Dziś są moje, Viktori i Violetta urodziny, tak jesteśmy trojaczkami.
Rodzice pracują w biurze, dzisiaj wzięli ranną zmianę aby spędzić z nami wieczór.
Była godzina 13.46, rodziców nadal nie było powinni być o 13.15 napewno jakieś korki.
Nagle rozbrzmiał dzwonek do drzwi.
Pobiegłam otworzyć myśląc że to rodzice lecz moim oczom ukazali się dwaj policjanci.
- witam czy to dom monet?
- tak
- możemy wejść?
- oczywiście
Zaprosiłam państwa do środka
- dziewczyny mamy gości - powiedziałam
Widząc ich zaskoczenie chciałam się roześmiać lecz niestety wiem co ich wizyta mogła oznaczać.
- dobrze zatem dziewczyny- zaczęła kobieta - wasi rodzice mieli wypadek samochodowy i niestety nikt nie przeżył
Mój świat się zawalił. Nie wiedziałam czy to prawda dopiero uświadomiłam sobie gdy ujrzałam jak moje siostry płaczą.
- waszym prawnym opiekunem zostanie wasz brat Vincent Monet z Pensylwanii - serio mam brata? - przeprowadzicie się tam jutro więc radzę wam się spakować, a i mieszkać z wami będą pięciu waszych braci I siostra.
Nie no przez siedemnaście lat miałam dwie siostry a tu proszę będę miała trzy i pięciu braci, hura
Moje siostry nadal płakały. Ale nie ja, ja płaczę w osobności nie nawidzę jak ktoś próbuje mnie pocieszyć.
Odprowadziła policjantów do drzwi I zamknęłam je.
Następnego dnia spakowane byłyśmy już na lotnisku.
Lot miną nam całkiem spoko.
Wyszliśmy z samolotu I poczułam jak wibruje mi telefonCzekam pod apteką
Był to któryś z moich nowych braci.
Udałyśmy się tam gdzie czekał na nas mężczyzna na około 22 lata.
- witajcie ja jestem Will, a jak wy się nazywacie?
- ja jestem Victoria
- ja Violetta
Wszystko popatrzyli na mnie
- Veronika
Chciałam już pójść spać
Udaliśmy się do samochodu. Zamknęłam oczy chcąc zasnąć, lecz zanim to zrobiłam usłyszałam rozmowę
- Victoria, Veronika zawsze jest taka niedostępna?
- tak od kiedy pamiętam jest mało rozmowana, chyba nigdy nie widziałam żeby płakał, no dobrze tylko raz ale to inna sytuacja po niej prawie wogóle z nikim nie rozmawia
- jaka? powinniśmy wiedzieć o sobie wszystko
- nie, jeżeli ona wam tego nie powie ja też tego nie zrobię
- no dobrze
Byłam dumna z siostry że nie pisnęła ani słówka. Chwilę później udałam się w krainę morfeusza.
Obudziło mnie szturchnięcie w ramię. Była to Violetta
- Veronika jesteśmy na miejscu
Usiadłam I moim oczom ukazała się Willa a nie dom.
CZYTASZ
Ta Gorsza Siostra - Rodzina Monet
JugendliteraturVeronika wraz z swoimi rodzicami i siostrami trojaczkami (Violetta i Victoria) prowadzi spokojne życie lecz w dniu siedemnaste urodzin trojaczek, jej rodzice giną w wypadku samochodowym. Dziewczyny zamieszkają w Pensylwanii a ich opiekunem zostanie...