Pov: Jure
Jak to zawsze kończą sie nasze koncerty, postanowiliśmy że zrobimy jakaś imprezę. Nie chciało nam się iść do klubu więc stwierdziliśmy że imprezę zrobimy u Jana. W drodze do domu zachaczyliśmy o jakiś sklep i kupiliśmy alkohol i jakieś jedzenie. Po jakiś 20 minutach jazdy byliśmy już w domu.
Impreza była naprawdę fajna, w sumie tak jak zwykle. Alkohol, muzyka i wygłupy. Ja wypiłem zdecydowanie za dużo i byłem znacznie śmielszy niż normalnie. W pewnym momencie podszedłem do Jana.
- Heeej Jančiii -
- Jurek dobrze się czujesz? -
- Ja? Ja się świetnie czujeee -
- No nie jestem pewny, choć może usiąść na kanapie bo zaraz mi się wywalisz. - złapał mnie pod ramię i poszliśmy usiąść.Więcej nie pamiętam.
Pov: Jan
Impreza była świetna, bawiliśmy sie, tańczliśmy i było naprawdę super! W pewnym momencie podszedł do mnie Jure.
- Heej Jančiii - Jure był najbardziej pijany z nas wszystkich.
- Jurek dobrze się czujesz? -
- Ja? Ja się świetnie czujeee - Nie wydaje mi się ale jak uważa.
- No nie jestem pewny, choć może usiąść na kanapie bo zaraz mi się wywalisz. - złapałem go pod ramię i poszliśmy usiąść.Jure przytulił się do mnie i gadał jakieś głupoty.
- Wieesz że cie kocham co? - byłem lekko zamurowany, ale postanowiłem wykorzystać sytuację.
- Ja ciebie też Jurek - przejechałem mu ręką po włosach.
Położył głowę na moje ramię i siedzieliśmy tak w ciszy.Nace był lekko mniej pijany od Jure'a ale zdecydowanie więcej odemnie. Bojan wypił może z dwa piwa, a Kris był całkowicie trzeźwy i "opiekował" się Nace'm.
A Jure w pewnym momencie złapał mnie za rękę, odwrócił się do mnie i spojrzał mi w oczy. Nie wiedziałem o co mu chodzi ale patrząc na to jak był pijany to można się spodziewać po nim wszystkiego. Patrzyliśmy na siebie gdy nagle Jure mnie pocałował. Byłem w szoku ale odwzajemniłem pocaunek. Wow, to było naprawdę niesamowite, ale przecież Jure jest tylko moim przyjacielem co nie? .Odsunęliśny się od siebie i zaczęliśmy się śmiać, z jakiego powodu? Sam nie wiem.
- No to my będziemy się chyba zbierać co? - Kris również się śmiał.
- Nie będziemy im przesadzać - Bojan mu wturował.Byłem zakłopotany ale Kris, Bojan i Nace uparli się żeby iść do domów więc nic nie mogłem poradzić. A więc zostałem tylko ja i Jure, który tak swoją zasnął na kanapie.
Wziąłem go więc na ręce i zaniósłem do sypialni. Położyłem go na łóżku i przykryłem kołdrą. Poszedłem się umyć i też się położyłem.- Dobranoc Jurek - powiedziałem już do śpiącego Jure'a i pocałowałem go w głowe.
· · ─────── ·𖥸· ─────── · ·
Witam!! Dzisiaj rodział mega krótki ale mam nadzieję że wam się spodoba<33
Kocham was💗!Nie sprawdzałam😭
CZYTASZ
You are my light<3 Jan x Jure
FanfictionJan i Jure przyjaźnią się już długo, są dla siebie praktycznie jak bracia. Jan jest naprawdę szczęśliwy, ostatnio złapał lepszy kontakt z Nace'm. Trasa koncertowa, i wiele rzeczy które poprostu sprawiają mu radość. Natomiast Jure ma wrażenie że nigd...