5v2.

393 18 9
                                    


- Bartuś chyba mam dla ciebie dobre wieści! – Powiedziała podekscytowana.

- To znaczy? – Zapytałem nie bardzo wiedząc o co jej chodzi.

- Kiedy odpowiedziałeś, że ktoś ci się podoba, twój wybranek od razu posmutniał, ja myślę, że mu wpadłeś w oko nie widzisz jak on cały czas na ciebie zerka?

- Weź Wika pewnie Ci się tylko wydawało, on mnie ma za zwykłego kumpla tak jak Patryka.

- Ja tylko mówię co widziałam. – powiedziała i już chciała odejść ale ją zatrzymałem.

- Czekaj mam do ciebie jeszcze pytanie. – Powiedziałem szybko, bo przypomniała mi się wczorajsza sytuacja.

- No to mów o co chodzi.

- Wczoraj na imprezie jak Bartek zrobił swoją wielką przemowę przytulałaś Haniulę, coś się stało? – zapytałem z ciekawości.

- Dobra powiem ci ale masz trzymać język za zębami. – zagroziła mi palcem na co się zaśmiałem ale pokiwałem twierdząco głową. – Więc Hania wcześniej mi powiedziała, że Bartek jej się spodobał i jak się dowiedziała, że biedna nie ma u niego szans po prostu posmutniała, więc chciałam ją pocieszyć.

- A okej, dziękuję, że mi powiedziałaś i obiecuje nie puszczę pary z ust. – Na co razem się zaśmialiśmy i wróciliśmy do reszty.

Razem z genziakami stwierdziliśmy, że jeszcze nie idziemy spać i możemy obejrzeć wspólnie jakiś film, ale na połowie w sumie wszyscy zasnęli oprócz mnie i mojego zielonookiego bruneta. Ustaliliśmy, że ich przebudzimy żeby poszli spać do swoich pokoi, a my ogarnęliśmy salon i pomyśleliśmy, że dokończymy film u mnie.
Usiedliśmy na łóżku i Bartek odpalił film, był to horror, a każdy wie, że ja ich nie lubię i się ich boję.

- Teraz już masz się do kogo przytulić jak będziesz się bał. – Powiedział brunet, a ja się tylko cicho zaśmiałem.

Czy on mi coś sugeruje? Nie na pewno nie.
Chwilę później był jump scare (nie wiem czy dobrze napisałam – od autorki :-*), podskoczyłem i złapałem Bartka za rękę, od razu go przeprosiłem i zabrałem rękę, ten tylko się zaśmiał i mnie przytulił do siebie. Siedzieliśmy tak, że moja głowa opierała się o jego tors, a on obejmował mnie ręką, już nie potrafiłem skupić się na filmie w mojej głowie był tylko on. I z takimi myślami nie wiem kiedy odleciałem do krainy Morfeusza.

// ZACZYNA SIĘ DZIAĆ AAAA Ogólnie bardzo dziękuję, że czytacie i na mam nadzieję, że się podoba buziakiiii <3 //

Bo ty się pojawiłeś | Bartek Kubicki x Bartek Laskowski | GENZIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz