Uwagi i Kwestie Homoseksualizmu

Parady, Miłość, związki i trudności

Mam wrażenie, że homoseksualiści stracili wiarę w miłość, brak zaangażowania, brak chęci i ciągłe rozczarowania. Miłość i związki w gejowskim świecie są czymś moim zdaniem niebezpiecznym, wszystko toczy się wokół seksu, chytrości, spełnienia się w jakiś sposób. Chłopak na pokaz, związek na pokaz, związek dla chwilowej, braku empatii i czułości. Nikt nie zważa na trudności i nie przejmuje się zbytnio drugą osobą.

Związki u nas to ciągłe zamartwianie się, szczególnie chora zazdrość. Myślę, że geje nie potrafią kochać w dobry i uczciwy sposób, kochanie osób tylko na jakiś czas, później wymieniona bateria jest już nieprzydatna. Natomiast, gdy wchodzimy w nowy związek nienawidzimy już osób z którymi byliśmy, nie zastanawiamy się nad tym jak się czują, czujemy ogromny żal i zachowujemy się jak dzicy, mijamy się jak obcy, nawet się nie witamy. Zniknęliśmy dla siebie, ale nasze wspomnienia i czas który ze sobą spędziliśmy nie pozwala nam od siebie odejść i o sobie zapomnieć. Patrzymy na siebie z wielkim strachem, omijamy się patrząc sobie ze strachem w oczy, lub w chodnik.

Myślę, że Homoseksualne związki niszczą uczucia, niszczą naszą męskość, bo gej też może być męski. Związki te niszczą psychikę, wpływają na emocje, naszą delikatność. One nam coś odbierają. Nieudane relacje powodują brak zaufania i chęci, seks w młodym wieku wyładowuje emocje, ale stawia przed nami kolejne trudności w postaci uzależnień, nadpobudliwości.

Niektórzy Geje szukający atencji zrobią dla niej wszystko, będą chcieli czuć się dobrze i zrobią więcej złego niż dobrego. Agresywne gierki i plotki stworzą nienawiść.

Czasami mi się wydaje, że homoseksualizm to taka niekończąca się idea stawiania się najwyżej, najbardziej się wyróżniać i coś osiągnąć ponad zdrowy rozsądek. Ogromna zazdrość o najmniejsze rzeczy, kłótnie i niezgoda. Różnimy się na tych co szukają zdrowych relacji i na tych co szukają seksu siedząc na aplikacjach. Nie ma zdrowych relacji i zdrowego seksu. Nadużywamy tych rzeczy, a później się dziwimy, że jest źle.

Parada równości nie jest taka kolorowa jak się wydaje, jest to zrobione na pokaz, jedyny dzień w środowisku LGBT gdzie wszyscy czują się tacy sami, gdy parada się kończy wszystko wraca takie szare, wraca szare bo kończy się równość, miłość i tolerancja, wraca nienawiść nawet wśród osób LGBT. Nie lubię parad równości, bo nie są okej, nie popieram sztuczności wśród ludzi, robienia czegoś na pokaz. Parada równości ma na celu pokazania, że jesteśmy w danym mieście i wychodzimy, wolę żebyśmy się już zamknęli w domach, niż pokazywali jacy nie jesteśmy...

Wyjaśnienie:
- nie uważam, że parady równości są złe, natomiast trzeba dać im jakieś znaczenie i opisać jak to wygląda w Polsce.

(Cała opowieść jest kierowana do osób homoseksualnych do 21 r.ż)