Rozmowa.

398 7 0
                                    



(Dojechalam do hanii)

-hejka haniuu! -przytulilam dziewczyne

-hejciaa!! -haniula odwzajemniła przytulasa
-o czym chcialas pogadac?? -dziewczyna wziela mnie na kanape i zaczelam jej opowiadac.

-noo ogolnie... nie wiem czy nie zauroczyłam sie w przemku, ktos mnie na niego popchnął i patrzyliśmy sobie gleboko w oczy wtedy poczułam cos takiego... dziwnego, i jeszcze przytulac na pożegnanie byl jakis inny, lepszy niz wszystkie. Nie wiem co myśleć ale chyba nie moge byc zakochana w nim, on ma cele na ktorych chce sie skupic.. a ja jestem dopiero po zerwaniu. Pewnie wyszlam na debilke przy nim. Nie mam bladego pojecia co myslec. -bylam strasznie zakłopotana

-glowa do góry!! To Patryk z toba zerwal a nie ty z nim wiec jakbyś sie zakochała nik by ci nie mial za zle, a co do przemka cele moze spełniać nawet jakby byl z toba. I skoro cie popchnęli to napewno nie wyszlas na debilke. -gdy hania mi to powiedziała mialm o wiele lepszy humor bo miala racje, chociaz nie wiem koncowo czy zauroczyłam sie w nim czy nie... bede musiala jeszcze przemyśleć to piętnaście razy.

-racja, ale nie wiem do konca czy go kocham czy nie, to uczucie jest nie do opisania, takie strasznie dziwne. I dziekuje ze to ze wogule chcialas mnie wysłuchać, jestem ci za to wdzięczna, inaczej nadal nie wiedzialabym co mam myslec. -podziękowałam dziewczynie i ja przytuliłam.

-nie masz za co dziekowac!! Po prostu ta cala przeprowadzka i wszystko pewnie napieszalo ci w glowie i nie wiedziałaś co myslec, rozumiem cie w 100 procentach! I kochana jakbys potrzebowala kiedys jeszcze sie wygadać dzwon do mnie!! Zawsze z checia cie wysłucham. -dziewczyna usmiechnela sie i odwzajemniła mojego przytulasa, hania jest naprawdę słodziutka i kochana, zawsze umie pomoc. No ideal.

Pogadalysmy jeszcze trochę, wyszłyśmy na chwilkę do pobliskiego parku, zobaczyliśmy tam patryka ze swoja nowa dziewczyna, posmutniałam trochę ale jak haniula to zobaczyła od razu pocieszyla mnie zartujac z nich, pochodziłyśmy jeszcze troche az w koncu stwierdziłam ze bede sie zbierać, pożegnałam haniule i podziękowałam jej za wszystko jeszcze raz, po pożegnaniu hanusi poszłam od razu do mojego przytulnego mieszkanka. Gdy siedziałam juz w domku rozmyslalm nad Przemkiem, nadal nie moglam zrozumiec co czuje, to chyba bylo za duzo dla mnie. Ale stwierdziłam ze moge popisze troche z Przemkiem, poprawimy sibie kontakt i w dodatku on niedługo gdzieś wyjeżdża, nie mialam zamiaru w cholerę poprawiać kontaktu ale wyszlo jak wyszlo, pisaliśmy praktycznie codziennie, pisalismy tak przez jakos juz pol miesiąca, strasznie poprawił nam sie kontakt, z czego wsumie byłam zadowolona.

—————————————————————————
Znowu troszeczke krotszy rozdzial ale nie mialam pomyslu na niego wiec zakonczyl sie tak o:
Niedługo mysle ze moze sie zaczac cos dziac miedzy nimi, ale kto wie.. hahaah😋

Na zawsze razem? // kartoni x przemek pro // wika i przememek proOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz