Na zawsze razem? // kartoni x przemek pro // wika i przememek pro

Inna. Lepsza?

Pov wika

Po nagraniu nowego odcina u genzie zauważyłam ze przyjechał zielonowłosy, nie odpisywal mi na żadne wiadomości i jakos tak.. ignorował mnie? Nie wnikalam w to jakos bardzo i po prostu dałam mu czas. Gdy raz gadal chyba z qrym na osobności, przez przypadek slyszalam cala rozmowę, przemek gadal do qryego ze podoba mu sie jakaś dziewczyna, bylam podekscytowana bo myślałam ze chodzi o mnie.. gdy uslyszałam ze chodzi o jakas blondynkę.. cos we mnie pękło. Niestety zeby dostać sie do mojego pokoju musiałam przebiec pomiędzy nimi a wiec tak tez zrobiłam. Gdy wbiegłam do pokoju zamknęłam ske na klucz i nia mialam zamiaru wychodzić przez najbliższy czas. Bylam cala zapłakana.

Pov przemek

Gadalem z qrym o tej pięknej blondynce, gdy opowiadałem mu o tym jak wyglada, nagle pomiędzy nami przebiegła wika, mialem wywalone ale jednak przypomniało mi ske troche, ale nie zwracałem na to uwagi. Najważniejsza teraz była Amelia. Byla idealna... bynajmniej tak myślałem.

Na następny dzień wyszło tak ze bylem z amelka, zaproponowała mi zwiazek. Oczywiście zgodziłem sie nie myslac o niczym, powiedziała mi ze przyjedzie dzisiaj o 16 do domu genie i przy okazji przedstawię ja kazdemu. Gdy opowiadałem wszystkim o tym ze ona przyjeżdża itp, widziałem ze usłyszała to tez wika, która miala lzy w oczach. Ruszyło mnie to troche ale jednak myśleć o amelii wiec stwierdziłem ze nie moge zwracac uwagi na wike.

Pov wika

Wczoraj płakałam tak dlugo az nie usnęłam, myślałam ze jest lepiej ale myliłam sie. Usłyszałam ze przemek juz znalazł dziewczynę ktora w dodatku dzisiaj przyjeżdża do domu genzie. Miałam lzy w oczach i jakiś paraliż, bylo mi wstyd na szczęście nikt tego nie widział oprócz przemka ktory i tak mial w to wywalone. Znowu poszłam płakać.. bo co miałam innego zrobic. Teraz pozostało mi czekac az moja sytuacja życiowa jakoś sie rozwinie.

Pov przemek

Byla juz 16.. nie mogłem sie doczekać przyjazdu mojej ukochanej, gdy przyjechała byla mial dla kazdego. Po chwili poprosiła mnie na bok zeby pogadać, zgodziłem sie i wysłuchiwałem o co chodzi.

-przemuśś ogłosisz nasz zwiazek w neciee? -zapytała proszący glosem.

-chcialbym ale to jeszce nie pora, posypie sie na nas masa hejtu poczekajmy z rym jeszcze.

-a wypromujesz mnie w necie chociaz?

-amelcia nie, moze z czasem.

-a dasz mi 5 stow chociaz na blika?

-nie, innym razem amelcia.

-ta? To sie pierdol zrywam z toba! Jestes zwykłym pedalem. -gdy mi to powiedziała odjechała uberem gdziestam do siebie. Wtedy zrozumialem ze ona byla zwyklym bledem a co do wiki to spierdolilem, strasznie żałowałem.. wiedziałem ze wika nie bedzie chciala ze mna gadac wiec po prostu napisalem jej list.

„wiem ze nie chcesz mnie widzieć na oczy ale pisze ten list zebys tylko wiedziała ze przepraszam cie za to ze cie ignorowałem, zrozumialem ze przez Amelie zle traktowałem nasza przyjaźń, jeżeli chciałabyś pogadać to możesz do mnie napisać, przepraszam cie za wszystko. Zrozumiem jest nie przyjmiesz przeprosin ale strasznie mi głupio i żałuje tego co zrobiłem. Mam nadzieje ze bedziesz chciała o tym wszystkim pogadać.  Jestem glupi i chce naprawic nasz kontakt ale zrozumiem jesli ty nie będziesz chciala, jezeli to przeczytasz to wiedz ze nasza przyjaźń dla mnie jest duzo warta. Jeżeli zastanawia cie jak nagle moj związek z amelia sie zakończył no było to tak.. nasza Amelka leciała na fejm i hajs. Przepraszam cie wika jeszcze raz za to ze cie zraniłem, bylem glupi, gdybym myślał normalnie nigdy bym nie dopuścił zebys przezemnie płakała. I Prosze cie nie rob sobie jic przezemnie. Twoje zdrowie jest najważniejsze. Przepraszam.

                     Twój „przyjaciel" przemek."

Włożyłem list w kopertę i kopertę wsunąłem do pokoju wiki w którym siedziała. Mialem wielka nadzieje ze bedzie chciała pogadać, bo zrozumialem ze ona jest ta jedyną, idealną. Naprawdę nie chcialem jej stracić, byla dla mnie serio wazna, z nia mialem tyle super wspomnień tylko w pare dni, to oznacza ze rok z nia to musi byc cos. Mialem tylko nadziej ze nie zrobi sobie nic orzez moja glupote, gdyby se cos zrobiła obwiniałbym sie do końca zycia.

———————————————————————————

Mam nadzieje ze zwroty akcji sie komus podobaja🫣😽