Felix
Dziś cała czwórka wybraliśmy się na kręgle, twórca tego jakże zajebistego pomysłu był han, dobrze wiedział, że ja mam dalna i nie umiem nawet kuli utrzymać, więc postanowiłem, że posiedzę sobie i będę patrzeć jak grają.
-kto pierwszy?
Zapytał han, widziałem jak na mnie patrzy, już wiedziałem, że jebaniutki coś kombinuje.
-Ja odpadam
Powiedziałem
-A właśnie że idziesz pierwszy mój piekny
-Han nie idę
-idziesz
-nie
-tak
-nie
-tak
-nie
-bo pokażę chłopakom jak tańczysz w spódniczce
-Idę pierwszy
-oo jak latwo poszło-powiedział han
Wstałem i podszedłem do tego stojaka z kulami czy co to jest i wziąłem jedną, magicznym sposobem nie puściłem jej, podszedłem do tego no(tam gdzie się rzuca kulą)(mam dziś jakieś zaniki pamięci) i rzuciłem nią, byłem bardzo zdziwiony gdy zauważyłem, że zbiłem wszystkie.
-CO JEST JAK TY TO CO?-wykrzyczal han
-Um sam nie wiem..-odpowiedziałem mu
-Brawo Lixie-powiedział hwang podchodząc do mnie.
-A dziękuję.
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Ja nie wiem jakies zaniki pamięci mam tak cudny rozdział miałam w głowie i gowno pamietam
To wszystko wina świnki peppy
😻
CZYTASZ
What the fuck?/minsung/hyunlix
FanficCo gdyby felix i han nie zostaliby porwani? ‼️NIE SHIPUJE KPOP IDOLI‼️