Zwei

551 32 91
                                    

-Boże han i to jest kurwa skrót? Minusie wydaje ze idziemy dluzeeeej-Powiedziałem lekko zdenerwowany

-Oj felixie przesadzasz-Powiedział han

-A weź spied-

Nie dokończyłem, ponieważ poczułem dłoń na moich ustach, a po chwili jak jestem lekko rzucany gdzies. Byłem w samochodzie, ale han był ze mna.

-O kurwa han zostaliśmy porwani-Powiedzielem z takim strachem ale i ekscytacja?

-Wiesz nie zauważyłem-Powiedział han bez żadnych emocji

-KURWA FELIX ZOSTALIŚMY PORWANI JAK TY MOŻESZ SIĘ UŚMIECHAĆ?-Po chwili ciszy wykrzyczał han.

-Bo ktoś nas wreszcie chce?

Slow it down make it bouncy(sorki emocje mnie poniosły słucham aktualnie bouncy i tak)

-Japierdole debil

Po chwili poczułem, ze parkujemy.

Drzwi otworzyły się ,a moim oczom ukazał się wysoki chłopak, nie widziałem nic po za ustami, bo miał maskę na buzi, okulary i kaptur.

-Albo grzecznie pójdziecie gdzie wam każe albo dostaniecie kulka w łeb-Zagroził nam nieznajomy

-Dobrze dobrze nie gryz-Powiezialem przez co dostałem w tył głowy od przyjaciela

-Chodźcie-Powiedział i wskazał ręka żebyśmy szli pierwsi.

Po chwili znaleźliśmy się przy dosc ładnym domu, wszedlismy do środka, i od razu zostaliśmy zaciągniecie do piwnicy, i przywiązani do krzesł.

-Moje biedne rece-Powiedziałem z wyczuwalnym smutkiem

-Zamknij się-Powiedział nieznany po czy wybrał do kogos numer.

-Halo?

-Słuchaj takich dwóch małolatów przywiozłem

-Ale

-Ale ja zaraz ich kurwa zwrócę tam skąd ich wziąłem

-Ani jeden ani drugi nie jest normalny

-WYPRASZAM SOBIE JA JESTEM W STU PROCENTACH NORMALNY ON NIE-Krzyknal han

-PFF JA JESTEM NORMALNY

-NIE JA SIĘ CIESZYŁEM ZE KTOŚ NAS PORWAŁ

-NO ALE KTOŚ NAS CHCE

-No wiec słyszysz zjebow-Kontynuował dalej rozmowę

-Okej

-Spoko

-To do pozniej

Zakończył rozmowę, i schował telefon spowrotem do kieszeni, usiadł na krześle i lekko wzdychał

-Gdybym mógł teraz was wyjebac to już bym to zrobił-Powiedział

-A czemu nje możesz?-Spytal han

-Za niecała godzinę będzie moj przyjaciel i to on zrobi z wami ci będzie chciał

-Zenada-Powiedziałem

-rozwiąż nam rece przecież ci nic nie zrobimy ten zjeb tym bardziej-Pokazał na mnie głowa han

-Weź spierdalaj to nie ja szczękałem na kasjerkę

-Zakmnij dziób

-Boże co za debile z was-Powiedział i rozwiązał nam rece

-Ej weź daj mi na chwile telefon zadzwonie do rodziców-Powiedziałem

-Nie

-No wez ja już scenariusz w głowie układałem co powiedzieć niż to ze mnie porwano

-Masz i ty tez ale zero jakiego słowa ze was niby porwałem i zero policji-Powiedizla i dał nam nasze telefony

-Dzieki-powiedziałem i wybrałem numer do mamy

-Halo? Mamo jak cos to nabędę nie aktywny przez jakiś czas z hanem jedziemy do kolegi na kilku dniowa imprezę a wiesz jak u nas się to kończy obiecuje ze przylece do was za niedługo paa-Powiedziałem i się rozlaczylem, han zadzwonił po mnie i powiedział prawie to samo.

Minęło chyba pół godziny a nam się w chuj nudziło, aż wpadłem na supi pomysł.

-Ej ty zdejmij maskę?

-po co?

-No wez  chce zobaczyć jak wyglądasz

-dobra-Powiedział i zdjął maskę

Miał brązowe włosy i ładne brzozowe oczy ale nie moj typ.

-Mmm ale dupa-Powiedział han.

Zaczęliśmy się dusić z smiechu a nieznajomy patrzył na nas z załamaniem.

Po chwili usłyszeliśmy ze ktoś otwiera drzwi spojrzeliśmy w ich stronę, do środka wszedł chłopak z czerwonymi włosami, postanowiłem, ze jak tamten dostał komplement to ten tez musi co nie?

-Mm kolejna dupa-Powiedziałem

I znów wybuchliśmy nie kontrolowanym śmiechem

-Do-dobra han st-top brzuch mnie już bo-boli-powiedziałem przez śmiech

-Do się kurwa nie śmiej-Powiedział troche poważniej han i przypierdolil mi w łeb

-Żebym ja cie zaraz nie jebna

-Dobra ogarnijcie się już skończyliście?-Spytal czerwono włosy

-Nie wiem-Odpowiedziałem

-Japierdole Lee kogo ty przywiozłeś-Powiedział zażenowany czerowny

-Omg mamy matching nazwisk-Powiedziałem z uśmiechem

-Do was serio kurwa nie dociera ze zostaliście PORWANI i możecie zostać ZABICI-Powiedział czerwonowłosy

-O nie felix zostaliśmy porwani co my teraz zrobimy-Powiedział han z udawanym płaczem i potrząsając mna.

-Boże umrzemy-Powiedziałem.

I w tym momencie czerwonowlosy wyją pistolet i.....

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hehe🤫

What the fuck?/minsung/hyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz