#14

266 21 14
                                    

Pov. Izuku

Zestresowany wszedłem do sali. Od razu w moje oczy rzuciły się blond spiczaste włosy i czerwone oczy rozpalone od gniewu oraz zdziwienia.

— O nim właśnie mówiłem — Rzekł dorosły mężczyzna o kruczoczarnych włosach. To Eraserhead!
— Powitajcie nowego kolegę z klasy, Izuku Midoriyę — Poinformował uczniów i zanurkował w swoim żółtym śpiworze.

Rozejrzałem się po klasie. Dosyć szybko rozpoznałem brązowowłosą dziewczynę którą poznałem kilka dni temu. Uśmiechała się do mnie przyjaźnie. Nawet nie wiem kiedy, cała klasa zbiegła się wokół mnie i zaczęli wypytywać mnie o różne rzeczy, a najczęściej o Quirk. Jedyną osobą która do mnie nie podeszła był Kacchan. Patrzył się na mnie wściekle jakby moja twarz miała zostać zaraz rozwalona o beton.

Nigdy nie lubiłem tłumów, więc błagałem w myślach aby ten dzwonek na przerwę zadzwonił jak najszybciej. Na moje szczęście tak właśnie się stało i już po chwili mogłem swobodnie się ruszać gdyż większość z nich się rozeszło. Została Uraraka, jakiś chłopak o niebieskich włosach, dziewczyna o długim, żabim języku i chłopak o wyjątkowym wyglądzie.

Ochako spojrzała się na dziewczynę o zielonych włosach — Izu, poznaj Tsuyu Asui

— Mów mi Tsu — Oznajmiła — Moje Quirk to żaba, to znaczy, mam umiejętności żaby

Brązowowłosa wskazała na chłopaka w okularach — To Tenya Iida

Chłopak na słowa dziewczyny wyprostował się i podał mi ręke. — Witaj! Jestem Iida a moje Quirk to super szybkość! — Ścisnąłem jego ręke. Okularnik był bardzo silny, aż o mało nie zgniótł mi ręki.

— Jesteś pewien że tylko super szybkość? — Wymamrotałem a w moich oczach pojawiły się łzy które wolną ręką wytarłem.

— Przepraszam! — Szybko odsunął dłoń.

— Jestem Shoto Todoroki — Wtrącił się ostatni chłopak. Uraraka spojrzała na niego z wzrokiem pełnym rozczarowania. Podeszła do niego i cicho mruknęła.

— Todoroki, powiedz coś więcej o sobie — Heterochromik kiwnął głową.

— Lubię sobę

Nie mogłem się powstrzymać i zacząłem się cicho śmiać. Tenya spojrzał na niego z oburzeniem.

— Tak, ja też uważam że jest całkiem smaczna — Powiedziałem gdy się już uspokoiłem

Akurat zadzwonił dzwonek przerywając naszą rozmowę.

— Co teraz mamy? — Spytałem się Uraraki.

— Trening przygotowujący nas do festiwalu sportowego

————————————————————

Hejo. Mam nadzieję że się spodobało

Miejsce na rady, uwagi i oceny ———>

Do następnego^^
Bajo~

Słowa: 352

Not Quirkless / BakuDekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz