Kocham cię🌹

35 3 0
                                    

Cały rozdział jest pisany w pov jungkooka

Siedziałem z chłopakami, Mina jakoś 10 minut temu poszła spać. Chciałem z nią pogadać o tym, ale chcę to zrobić jak będziemy sami, gdy nikt nam nie przeszkodzi. Wiem, że muszę wyznać jej to co czuję, ale na razie nie chce tego robić, bo nie wiem czy naprawdę ona czuję to samo do mnie. Chłopacy rozmawiali o ostatniej trasie koncertowej na której Jimin najebał się tak mocno, że musieliśmy go wnosić w szóstkę do jego pokoju. Wtedy też obrzygał cały pokój, i zgadnijcie kto musiał to sprzątać... Ja, jak zwykle.
Siedziałem zamyślony, co chwilę uśmiechając się przypominając sobie jak Mina klęczała nad Jiminem, zazdroszczę mu, że tak blisko jest z nią. Tylko, że oni się przyjaźnią, a ja chcę czegoś więcej. Muszę jej to w końcu powiedzieć, bo w końcu będzie za późno i ktoś inny skradnie jej serce. Chłopacy wspierali mnie przez te dwa tygodnie, mówili mi co u niej, jak się czuję. Jak chciałem zapytać, czy mówiła coś dokładniej o tym co do mnie czuje, unikali tematu co bardzo mnie bolało. Mam dwie opcje, pierwszą- podobam się jej, ale sama nie wie czy to miłość, drugą- nie podobam się jej a uciekła i nie chciała mnieć ze mną kontaktu bym o tym zapomniał. Na szczęście Jimin podpowiedział mi kilka istotnych rzeczy o Minie, czyli co lubi, jaki ma styl i tak dalej. Boje się jednak wyznać jej uczucia, że zostanę spławiony czego bym nie chciał.

- Jungkook- spojrzałem się na taehyunga który popijał kawę

- tak- odpowiedziałem

- idź do niej- spojrzałem się na niego, chłopacy go poparli a ja nie wiedziałem co mam zrobić

- co- próbowałem przekonać ich, że to zły sposób- a co jak nie śpi

- Mina zasypia w dwie minuty. Idź do niej, połóż się obok może się jakoś zbliżycie- jin walnął Jimina w udo a ten jęknął- ała!

- ty zboczeńcu- zaśmiałem się i poszłam w kierunku sypialni w której spała Mina. Weszłam do środka, drze były otwarte, a dziewczyna spała na skrawku łóżka, podszedłem do niej i ułożyłem się obok niej.

Dziewczyna spała, gdy śpi jest taka słodka. Najchętniej przytulił bym ją i nigdy nie wypuścił z moich ramion. Mam bardzo wielką ochotę ja po pocałować, ale nie mogę się spieszyć. Przez ten jeden nieumyślny pocałunek wszytsko utrudniłem. Muszę odbudować w moje moje zaufanie, by mogła na mnie polegać, później jakoś uda mi się w sobie rozkochać.
Weszłem na łóżko i położyłem się obok Miny, w swoich rękach grzymała telefon. Delikatnie wzięłem go z jej rąk i położyłem na szafce nocnej obok jej głowy. Przytuliłem ją.. na początku trochę se wachałem ale w końcu przytuliłem ją tak, że mogłem nacieszyć się jej dotykiem którego nie kontrolowała. Gdy przyznałem dziewczynę bliżej, zaczęła się budzić. Spanikowałem, gdy już miałem ją puszczać z mojego uścisku, dziewczyna odwróciła się do mnie i przytuliłanid na tyle mocno, że przez chwilę nie mogłem zabrać tchu. Uśmiechnąłem się wedle siebie i objąłem ją swoimi ramionami. Mina zaczęła coś tam mamroczyć przez sen, ale teraz to nie było ważne. W końcu są dotykam, od dwóch tygodni zamęczałem się, że już jej nie zobaczę, jednak wszytsko dzięki hobiemu i jimina. Gdy ją tak przytulałam, zabrałem się, żeby powiedzieć jej to co do niej czuje, przez cały ten czas gdy jej nie widziałem myślałem o niej bardzo dużo. Podniosłem głowę do góry i zaczęłam dłońmi gładzić jej włosy.

- Mina, wiem, że teraz mnie nie słyszysz, ale muszę ci to w końcu powiedzieć- dziewczyna leżała wtulona do mojego torsu- kocham cię. Podobasz mi się odkąd zobaczyłem cię pierwszy raz u Jimina. Na początku myślałem, że jesteście razem, ale później zobaczyłem, że jednak się myliłem. Zaprosiłem cię wtedy do domu by bardziej się do ciebie zbliżyć. Chcę abyś wiedziała to co do ciebie czuję, mimo, że możesz czuć coś innego. Za niedługo ci to wyjaśnię i mam nadzieję, że odwzajemnisz moje uczucia.

Kochaj Mnie, Proszę...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz