Siedziałam sobie w kawiarni popijając kawę, była sobota, dzień wolny. Siedziałam tu już dobre 45 minut, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić więc siedziałam i oglądałam deszcz padającym za oknem obok mojego stolika.
Nagle z transu wybudził mnie głos kelnera.- przepraszam, że przeszkadzam, ale siedzi już tu pani 45 minut, napewno nie chce pani jeszcze czegoś zamówić- spojrzałam się w kierunku mężczyzny który nachylał się nade mną z kartą w ręce
- nic się nie stało, w zasadzie już chciałam wychodzić. Dziękuję za kawę- uśmiechnęłam się do kelnera i złapałam mój płaszcz w ręce. Zapłaciłam za posiłek i wyszłam z budynku.
Na dworze padał deszcz, natomiast ja bardzo lubiłam takie spacery. Nie przejmowałam się kapiącymi na mnie kroplami deszczu. Nagle poczułam wibrujący telefon w mojej kieszeni, wyjęłam urządzenie z płaszcza odblokowałam telefon, dzwonił mój przyjaciel, Park Jimin. Od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech, odebrałam.
- cześć skarbie- głos chłopaka wydobył się z słuchawki
- cześć Jimin, coś się stało, że dzwonisz?- spytałam patrząc w podłogę
- w zasadzie to mam pytanie, organizuję jutro imprezę i chciałbym zapytać cię czy poszłabyś ze mną?
- no dobrze, tylko kto na niej będzie
- tylko moi przyjaciele i jakieś dziewczyny, to co przyjdziesz?- spytał
- pewnie
- kocham cię, przyjadę jutro o 18:30 ubierz się ładnie, do jutra
- do jutra- rozłączyłam się i schowałam telefon do kieszeni płaszcza. W zasadzie cieszę się, że Jimin zaprosił mnie na tą imprezę gdyby nie to nudziła bym się w domu oglądając serial.
Gdy znalazłam się w domu, zdjęłam buty i płaszcz który odwiedziłam ja wieszaku. Szczęśliwym krokiem podeszłam do szafy z ciuchami. Otworzyłam ją a moim oczom ukazały się piękne sukienki. Nie wiedziałam jakie wybrać więc wysłałam zdjęcia sukienek do Jimina by wybrał w której mam przyjść. Chłopak odpisał że czarną bo bardzo podkreśla moją figurę. Jest ona dość wyzywająca ale Jimin to mężczyzna więc powinien znać się na rzeczy.
Rano godz 14:40
Obudziłam się patrząc na telefon. Przeraziłam się godziny o której wstałam. W zasadzie poszłam spać po północy ale prawie 15 godzin snu to dużo. Wyspana wstałam i nie ubierając się poszłam do kuchni zrobić śniadanie. Miałam jeszcze prawie 4 godziny. Włączyłam telewizor i odpaliłam muzykę, akurat włączyła mi się Euphoria. Zapomniałam wspomnieć, że Jimin jest w znanym zespołem bts, znamy się od zawsze. Cieszę się, że w końcu poznam jego przyjaciół z zespołu. Gdy zjadłam śniadanie włożyłam naczynia do zmywarki i usiadłam na kanapie trzymając się za głowę. Kocham imprezy, chodzę na nie dosyć często ale teraz musiałam trochę przystopować bo mam dosyć słabą głowę. Przez kolejne 3 godziny siedziałam i przeglądałam Instagrama. Spojrzałam się w telefon była 17:30, biegiem ruszyłam do sypialni i ubrałam się w sukienkę. Zrobiłam jeszcze delikatny makijaż i założyłam szpilki. Gdy spojrzałam w godzinę uspokoiłam się gdyż mam jeszcze 10 minut. Ale znając jimina przyjdzie szybciej. Po chwili usłyszałam pukanie w drzwi uśmiechnięta podeszłam do nich i je otworzyłam.
- cześć mała- chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił- ślicznie wyglądasz
- cześć, nie podlizuj się tak- zaśmiałam się- idziemy?
- jasne- mężczyzna złapał mnie za rękę i wyszliśmy z mieszkania kierując się do jego samochodu
- tylko nie przeraź się chłopaków
CZYTASZ
Kochaj Mnie, Proszę...
Fiksi PenggemarMina jest przyjaciółką nie jakiego Parka Jimina, któregoś dnia zaprasza ją na imprezę na której dziewczyna poznaje przystojnego chłopaka. mam nadzieję, że się spodoba❤️