gupia baba

86 3 2
                                    

-jesteśmy-piewiedział zestresowany Dylan
-tonsuper-powiedziałam i wybiegłam z samochodu a Dylan za mną
-dziędobry gdzie leży Anna monet-santan-zapytałam a babka się na mnie oatszyła jak na krasnoludka
-kum pani jest dla panny santan-zapytała i zaczeła się na mnie gapik że śmiechem
-to jest jej matka a ja wujkiem więc powiec wkoącu babo-babka się wystraszyła i wkącu powiedzała
-prze..praszam i s..a..la 104-powiedzała że strachem
-babo nie udawaj w sali 104 rodziłam więc powiesz w kącu-zapytałam
-nie....e mog..ę be...z zg...ogy pan...a Santa...na-powiedziała patsząc na mnie w błagalnym wzrokiem
-ja pierdole on teraz ma spotkanie dobra dzwonię do Austina-powiedzaiłam i zadzwoniłam
-żaden nie odbiera-powiedziałam ale zadzwonił nagle do mnie Adriena
-dlaczego nie mówisz że curką mi wylądowała w szpitalu-powiedzqł zdenerwowany
-o wiem co się stało i jest w sali 2137-powiedzaił

-dzięki bo baba z rocrpci niechce powiedzieć bez twojej zgody-powiedziałam
-bo tak jej kazałem żebyś na mnie poczekała-powiedział i przyszedł za mnie
-odwróć się-powiedział aha go przytuliłam
-chćmy wkącu -powiedział

na tyle miśki

(186 słów)

życie dzieci monet-santan(zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz