dom wariatów

92 5 0
                                    

-Anna nie zjadłaś śniadania-powiedzałem do......pustego pokoju
-Anna gdzie jesteś-powiedzałem trochę troszeczkę zdenerwowany
-morzna ciszej-powiedzał do mnie Austin
-mugbym ale mi córka znikneła czyli twoja siostra ale jak chcesz to mogę jej nie szukać-powiedzałem a wtedy krzykną Austin
-ANNA gdzie ty do Chuja jesteś-powiedzał nawet nie powiedzałem słownictwo bo bałem się znowu o córkę
-Tato, mamy też niema-powiedzał do mnie Austin
-JAPITOLE-powiedzałem
-słownictwo i do biblioteki tato-powiedzał do mnie gary
-nie przeklinał bym gdyby nie porwano mojej żony i ćórki-powiedzałem i walnełem garego w tył głowy
-ale mama zawiozła Anne do szkoły- powiedzał skołowany gary
-kurwa dlaczego mi nikt nie powiedzał- zapytałem zakrywając oczy
-ja oszyszłem ci powiedzeć- powiedzał speszony gary
-zapije mnie ktoś błagam bo ja zanimi nie nadążam czy niemogę mieć 2 lub 3 bachorów błagam-powiedzałem idąc do pokoju
-dom wariatów- powiedzała moja żona w wejściu
-jesteś kochanie-powiedzałem skołowany
- teraz idę zamordować garego-powiedzała moja żona
øøøø..øøøø..
Dziś jeszczę spróbuje wstawić miśki bajo jajo
(170 słów)

życie dzieci monet-santan(zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz