generalnie to ty nie będzie dużo po prostu krótko opowiem o tym jak udawałam dzisiaj z koleżankami sumy i pstrągi, przy czym uszkodziłam sobie ścięgno w żuchwie(przynajmniej tak myśle, ale jeszcze nie byłam u lekaża więc jak się dowiem co to, to dam znać)
zacznę od tego że dzisiaj, po prostu z moimi 3 koleżankami z klasy, w szkole zaczęłyśmy uczyć się nawzajem tańców różnego rodzaju
i to różnego rodzaju jest tu bardzo ważnym czynnikiem ponieważ były to tańce: kpopowe, tiktokowe, discopolowe oraz tańce LUDOWE
wszystko było by ok gdyby nie fakt że zaczęły tańczyć poloneza...
co ja mogę powiedzieć no, było tak że kiedy jest jakby przejście(tańczy się w parach i jedna para podnosi razem ręce a druga przechodzi pod) to iż ja tańczyłam sama a one w parze, to ja musiałam sama jakoś zrobić ten mostek pod którym mają przejść
no i Natalka, tak inteligentnie to zrobiła że wyglądało jakby nwm przepływała(mam na myśli że złączyła ręcę i ułożyła je nad głową a potem się schyliła i tak poruszając tulowiem w boki przeszła pod moimi rękami)(tak mamy dziwne skojarzenia)
no i my się zaczęłyśmy wszystkie śmiać i dołączyła do nas Kinga i też zaczęła udawać rybę. No to z czasem jak to my, wszystkie tak robiłyśmy.
tyle że śmiałyśmy się tak bardzo że coś mi strzeliło w szczęce i teraz jak ją ruszam to mnie boli więc mam trudności z jedzeniem i mówieniem 👍
to chyba tyle z tej historii a gratisem jest to że jak sie wczoraj do babci szykowałam (na wszystkich świętych jechałam to nie mogłam wyglądać jak zawsze bo by się mnie nawet trupy przestraszyły)
i stałam w łazience przed lustrem i się stroiłam słuchając muzyki, i akurat leciało thunderous od straykids a że jestem naczelną stay to no zaczęłam tańczyć + jak był moment z gifa VV
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(sory za ten napis ale inne gify były za duże)
ale wracając, jak był moment z gifa to tak jakoś agresywnie tańczyłam i pocierając rękami o siebie, paznokcie przejechałam za blisko noca i zdarłam nim skórę do krwi więc możliw eże teraz będę miała blizne na nosie☺(☺=zabijcie mnie)
czyli ogólnie patrząc to dzisiaj przedstawiłam wam moje super iesamowite umiejętności robienia sobie krzywdy
mam nadzieję że ten rozdział sprawił że było się z czego śmiać i że ta książka nie jest już tak normalna(jeżeli w ogóle MOJĄ książkę kiedykolwiek można byłoby tak nazwać)
wszystkim życzę miłego dnia/nocy⭐
a ja idę wkówać koreański żeby jutro na sprawdzianie z anielskiego pani napisac wiadomość o treści "pomoc" tak jak w tych sms z telewizji XD
