🙂super🙂

39 6 14
                                    

zacznijmy od tego że dzisiaj u mnie w szkole odbywało się cośna wzór "balu karnawałowego"

no i wszystko byłoby fajnie, najpierw miałam pójść z paroma koleżankami z klasy do mcdonalda a potem wrócić autobusem na osiedle i udać się do szkoły

no i tak by było, gdyby nie ja i moja dosłowna demencja

wszystko działo się jakoś w okolicach godziny 15 a 16.30 

doszłyśmy do punktu zjeść maka bo potem kiedy już byłyśmy w autobusie - a autobus był pusty puściutki - zaczęłam się lekko odklejać

koleżanka usadziła mnie na miejsce, i tak pozostałam

co poszło nie tak?

A NO JUŻ MÓWIĘ

zaraz chciała usiąść obok mnie  AnimeZj3b, więc zwyczajnie zabrałam z tego miejsca torebkę i dałam jej siąść

I TO BYŁ PEWNEGO RODZAJU BŁĄD

znaczy
nie to że dałam jej usiąść tylko to jak chwyciłam torebkę

niezarejestrowałam tego, ale chwyciłam ją bokiem, a w ten czas wypadł z niej mój telefon...

NO I OCZYWIŚCIE ZORIENTOWAŁAM SIĘ DOPIERO PRZED SZKOŁĄ

autobus pojechał gdzieś na felin z moim prawie rozładowanym telefonem...co ja mam do jasnej felki robić, co? 

już wróciłam do domu i piszę to z komputera jak coś

i boje się strasznie bo moja rodzicielka straszy mnie że jak się nie znajdzie ten telefon to ona mi da klawiszowy

normalnie bym to zignorowała ALE

ALE już kiedyś miałam klawiszowy telefon przez 2 lata mimo że mogłam mieć dotykowy i z bardzo dużą nienawiścią się pożegnałam z tym telefonem

WIĘC POMOCY JA SIĘ BOJE😭


✨sToRY TaJM✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz