,,Czat bratki monet"
Willuś Monetka: Chłopcy udało już wyciągnąć Shane'a z ubikacji?
Dziaduś Vince: Niestety z wielką przykrością oświadczam że nie.
Bad Tony : Że niby mój bliźniak
Willuś Monetka : Tak
Bad Tony: Ale ja nie mam bliźniaka
Dylanusiek: To po jakiego grzyba pytasz się ,, mój bliźniak"
Książniczka Shane: Że niby do mnie Tony?
Bad Tony: Tak do ciebie Shane
Książniczka: A niby kto przyd chwilą odprawiał nade mną sztańskie rytuały
Bad Tony: Na pewno nie ja
-------------------
Prywatny Czat Tonego i Shane'aDuptuś: Nie wasz się tego wysyłać
Dupshuś: A co mi zrobisz, w kiblu jestem
Duptuś: Jak nie wyślesz dam ci 5 czekolad i jeden tort
Dupshuś: 10 czekolad i 2 torty
Duptuś: No ok 🙄
Dupshuś: Ale przynoś teraz
Duptuś:
Zadowolony
Dupshuś: Tak
Dupshuś:
Kocham cię mój młodszy braciszku
Duptuś: Nie zesraj się
------------------
Czat ,, bratki Monet "
Dziaduś Vince: Jakie rytuały?
Księżniczka Shane: Zakaz ci zdjęcie wyślę
Bad Tony: Ej mieliśmy umowę
Księżniczka Shane: Zjadłem to w 5 minut i jestem głodny więc to się nie liczy
Bad Tony: Była umowa
Księżniczka Shane: i co...
Dylanusiek: Tony z nim nie wygrasz
Księżniczka Shane: Nom
Willuś Monetka: Jaka znowu umowa?
Księżniczka Shane: Nie ważne Will już jest nie ważna
Bad Tony: Jak to
Księżniczka Shane: Tak to, już wysyłam Vince
Dziaduś Vince: No ja mam nadzieję
Księżniczka Shane: [Nie zwracajcie uwagi na imię Hailie €Autorka]
A i jeszcze Marek Dylan i hydraulik dołączyli
Dziadzuś Vince: O Lordzie
Bad Tony: Shane!
Księżniczka Shane: Co
Bad Tony: Gówno
Dziaduś Vince: Słownictwo Tony
Willuś Monetka: Przejeżdżam przez bramę więc proszę się ogarnąć i zająć się czymś nie podejżanym. Za minutę jestem.
-------------
Dylan : Chłopaki do jadalni Szybko oona już tu jestShane : Tak, już lecę frunę płynę.
Tony: Shshshshshshshshsh
Shane : Ty się nie chichraj tylko pomusz mio wyjść z klozeta
CZYTASZ
Rodzina monet czat braci ( później z hailie )
Fanfictionksiążka będzie opisywać reakcje różnych braci na różne sytuacje mogą się też pojawić zdażenia zmyśline lub realu np. porwania .