Jazz GrA tu powoli;
ktoś palca OdciąŁ
sobie;
Jack? Jack? PowiedZ czemu,
cZeMu ciągle WidzĘ twoje nagie zdjęcia?Cześć, NadchodzI kwarantanna
mnie i ciebie.
Nie BędziemY się SpotykaĆ.
Nie MożesZ do mnie PisaĆ.
PRzeestań! To mnie TurbujE,
jak turbina wielka w kraju, gdzie turniej
pięcioboju się OdbywaŁ w roku numer:
DWA tysiące OSIEM.StóJ! Tylko się sobie
BędziesZ mniej PodobaŁ,
gdy OdkryjesZ, co żeś DodaŁ
na iii gie podczas fazy.
PoproŚ o azyl
w innym mieście,
może w mieście ekstazy,
może w innym,
może w samochodzie
studenta o przyszłości wątpliwej.
Jeśli PójdziE szczęśliwie
BędziE MalowaŁ...
Ale tylko ściany.Jack, czy my się dobrze ZnaliśmY
kiedykolwiek?
Jack, gdy wszystko WidzĘ to,
to CzujĘ |ziąb|.
Tylko zimny', brudny' jak to coś,
to coś prosto z piekieł, które ChowałeŚ
w czeluściach swego serca|.
Dla mnie nigdy już nie BędziE piękna|.
Moja psycha ZrywA pęta,
BierzE skręta,
PalI peta^.
UsiadłA właśnie tam,
gdzie się siódmy raz
SpotkaliśmY.08.11.23
CZYTASZ
Psycha siada
PoetryPSYCHA SIADA. Czujesz to? Pamiętasz to? P r a g n i e s z . b y ć . w o l n x . ? ? ? (...) Przeczytaj. Nie pożałujesz. Ale radzę, pamiętaj że to ciągły tw. Radzę, pamiętaj o bliźnim. Radzę, pamiętaj o Psyche.