-No dobra ,a więc twoja mama i babcia miały wypadek.-powiedział że smutkiem.
-Okej,kiedy mogę je odwiedzić?-zapytałam
-Niestety ale nikt nie przerzył-powiedział po czym mnie przytulił.
-Kiedy pogrzeb?-zapytałam po czym wybuchłam głośnym płaczem.
-Jutro, do tego czasu masz się ze wszystkimi pożegnać-poinformował mnie przyjaciel
-A co potem?-powiedziałam gdy trochę się upokoiłam
-Tego nie wiem, może idź już do domu . Odprowadzić cię?-powiedział zmartwonym głosem.
-No dobra,mogę cię o coś prosić?
poprosić?-zapytałam niepewnie.
-Oczywiście ,zrobię co tylko zechcesz-odpowiedział
-Możesz powiedzieć reszcie o tym wypadku,bo ja nie dam sobie z tym rady-naprawdę nie byłam w stanie ich o tym poinformować.
-No dobrze, ale wiesz że i tak będą chcieli z tobą rozmawiać? -zapytał mnie Nick
-Tak wiem .-odpowiedziałam -To odprowadzisz mnie do domu?
-Już idziemy -powiedział zakłopotany.
Szliśmy, aż nagle mojemu kochanemu przyjacielowi przypomniało się że musi iść jeszcze do sklepu.Zgodziłam się poczekać przed sklepem, bo serio nie chciałam wracać sama do tego domu.☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆★☆☆☆☆☆☆☆★☆☆☆☆☆☆
Dzisiaj krótki rozdział bo mam dużo nauki
CZYTASZ
Rodzina Monet bad Hailie
TeenfikceCo gdyby Hailie nie była nieśmiała, a Will był ostatni w rankingu?16 letnia dziewczyna dowiaduję się że jednak nie jest jedynaczką i odkrywa sekrety swojej mamy.