🧈,,Moje Masełko"🧈 [ZAWIESZONE... ZNOWU]

6.

Nightmare POV:

Siedzę przy biurku, nudzę się. Nie wiem co mam robić. Może pójdę do Ccino? Nie.. Killer będzie zazdrosny że do niego poszedłem.. Nie wiem co mam robić!

A może pójdę do Emilie? Ona mi jako jedna pomaga gdy się nudzę, za bardzo się złoszczę, gdy jestem ogólnie w złym humorze.

Pójdę do niej około godziny 16? Mam 2 godziny, więc jest dobrze. Znowu zacząłem wpatrywać się w papiery, zastanawiając się, dlaczego tak bardzo się w nie angażuje, przecież to tylko głupie papiery!

... To mój jedyny sens życia.. A raczej, kiedyś. Teraz mam osobę na której mi bardzo zależy, oraz która mnie nie opuści tak szybko..

Chyba..

Cross POV:

Cały czas drażniłem Killera, o Jezus! Teraz wygląda jak burak! Nawet gorzej!

C- Weź no! Widać twoje rumieńce! Mnie nie okłamiesz! Kochasz go i to widać!

K- ... Nie kocham go... Chyba...

C- Hah! Kochasz go! Powiedziałeś ,,Chyba"!

K- Daj mi spokój okej!? Kocham go! Daj mi już spokój i wypier🐬🐬🐬🐬🐬!

C- Ał..? Nie mam zamiaru nigdzie iść dopóki nie przymierzysz tego fitu!

K- .... Dobra..

Jak chciałem, tak się stało, wyrwał ode mnie ten fit, i polazł do łazienki, ja cierpliwie czekałem ponieważ chciałem go w tym zobaczyć.

W międzyczasie rozejrzałem się po jego pokoju. W jednym momencie przykuł moją uwagę odblokowany telefon Killera. Hmm... Chyba nic się nie stanie jak przejrze jego kontakty? .... Oczywiscie nie mogą to być normalne nazwy.

Ja - Krzyżykowy 🐬uj
Dust -  Jeb🐬na sól
Horror - pusty łeb 🧠🚫
Error - 🍫Czeko-ludek🍫
Color - 🌈Tęczowy gej🌈
Ccino - 👿Bf-taker👿 (Ccino)
??? - ❤️Króliś❤️

KRÓLIŚ!? KTO TO DO CHOLERY KRÓLIŚ!? Dobra, spytam się go gdy wróci. Albo... Zostawię to w słodkim sekrecie~

Odłożyłem jego telefon i położyłem tak jak byl. Po kilku minutach czekania w słodkiej ciszy killer wyszedł w tym stroju.

C- OMGGG, dosłownie od teraz jestem twoją fan girl!

K- .... nie..

C- Meh. Dobra,  idź go ściągnąć, jutro będziesz w nim chodzić! Może szef się do ciebie przybliży~

K- Zamknij się.. okej..?

C- Co ci jest? Zachowujesz się nie swojo od jakiegoś czasu.

K- Po prostu mam ostatnio dużo spraw na głowie.

C- Jaki-

K- Uprzedze twoje pytanie, i powiem ci że dla mnie ważna.

C- Okej- dobra, ja idę, nara

K- Nara.

W tym oto momencie wyszedłem z pokoju Killerka i poszedłem do salonu, odziwo siedział tam szef, rozmawiając z Dustem... Wow, Dust rozmawia z kimś innym niż z jego "bratem". Hmm.. podsłuchami se ich rozmowę >:3.

D- Jak myślisz szefie.. dlaczego inni myślą że Papyrus nie istnieje..?

N- Nie wiem... Ale wiedz że ja ci wierzę. Nie mówię tego z litości ani nic. Sam kiedyś miałem przygody z duchami.