Samobójstwo

.

Hejka! To ja, autorka tej dziwnej opowieści..
Napisałam ją bo miałam taką ochote napisać coś z czym zmagam sie od lat.
Próby, samookaleczania, psychiatryki.
To naprawdę męczące życie.. ale daje sobie jesze rady, noo znaczy njr daje rady, ale nie zabije sie bo mam jeszcze ziarenko nadzieji.
Jeśli masz taki myśli, albo potrzebujesz pomocy, pisz śmiało, chętnie wysłucham i doradze!
Dziękuje z całego serduszka za przeczytanie tego emm pamiętnika? Czy jak to tam nazwać.
Trzymajcie sie!!