Kot Michał, jako prawowity mędrzec, krojąc marchewkę rozmyślał nad sensem istnienia komarów oraz wielbłądów gdy nagle się ciachnął.
- AAAAAUAUAUJAGHHSHSHS! - brzmiało następne co wypowiedział Michał jednocześnie robiąc pięć fikołków i biegnąc do psa Andrzeja, bo kot Michał nie posiadał własnej apteczki pierwszej pomocy :((((.
Gdy nacisnął dzwonek u drzwi psa Andrzeja natychmiast zaczął serię trzydziestu pompek i trzydziestu brzuszków.
Przy siedemdziesiątej pompce Andrzej otworzył mu drzwi, nieco zdumiony wizytą pompującego Michała.
Kot Michał zerwał się z bruku i wbiegł oknem do kuchni Andrzeja plądrując mu lodówkę z selera.Po zakończeniu tej czynności podszedł do psa Andrzeja i podarował mu kilogram kiełbasy.
- Jak zawsze jesteś niezawodny Andrzej - poklepał go w ramię i wybiegł na podwórko po czym zaczął profesjonalnie skakać po drzewach niczym zawodowy ninja.
Trzeba wiedzieć, że skill nr 504 kota Michała pozwala mu na regenerację swojego ciała po zjedzeniu selera, który Andrzej zawsze wspaniałomyślnie trzyma w lodówce jako składnik do zupy.
Tego dnia pies Andrzej nie zjadł zupy.
•••
Ten wspaniały rozdział zawdzięczamy temu, że ten wspaniały człowiek ma urodziny - InhalePOWDer
Najlepszego :D
CZYTASZ
(Dziwne) Przygody kota Michała
HumorPisałam to po dragach jakichś chyba Poniższy opis sprzed kilku lat wciąż idealnie odzwierciedla zawartość tego czegoś więc niech tu zostanie Kot Michał to mieszkaniec krzaka. Lubi sushi. Nie lubi zasad. Żyje własnym życiem i przy okazji przytrafiają...