Wika*
Minął równy tydzień od powrotu z wycieczki.
Dziś jest 1 grudnia a to oznacza zbliżające się mikołajki. W szkole jest tradycja że nauczyciel daje innemu nauczycielowi prezent z okazji mikołajek. Ja wylosowała Patryka a on mnie.
Ostatnio myślałam co mu kupić myślałam o jakiejś grze czy elektronice. Ale ostatnio kiedy byłam w sklepie z gadżetami widziałam ramkę na zdjęcie. Ramka jest ozdobiona klockami lego a zdjęcie muszę jeszcze zrobić. Myśle że spodoba mu się jak będziemy na nim razem.[nie wnikać w moje umiejętności edytowania]
Patryk*
Na losowaniu trafiłem Wikę nie ukrywam ucieszyłem się bo to jedyna osoba którą znam w szkole. Narazie nie wiem co mogę jej kupić myślałam nad tym dużo. W końcu postanowiłem że napisze jej piosenkę. Wymyśliłem też że kupię jej jakiś upominek myślałem nad jakaś biżuterią ale ostatecznie postanowiłem kupić jej takie coś podobnego do ramki na zdjęcie
To:Kiedy w sklepie to zobaczyłem to odrazu pomyślałem że się spodoba Wice. Przy okazji kupiłem gitarę dla siebie. Postanowiłem znów zacząć grać. A instrument przyda mi się do piosenki bo zamierzam jej to na żywo zaśpiewać. Piosenka będzie na pewno świetnym prezentem.
6 grudnia mikołajki dom Patryka
Wika*
Ustaliłam z Patrykiem że damy sobie prezenty u niego w domu a nie w szkole. No to mam nadzieje że spodoba mu się prezentSalon
W: to może ja dam ci pierwsza prezent?
P: mnie pasuje bo mój prezent jest bardziej skomplikowany
W: (Wyjmuje za pleców paczkę zapakowaną w świąteczny czerwony papier) mam nadzieje że się spodoba
P:napewno(otwiera paczkę i wyjmuje zdjęcie) najlepszy prezent( mocno przytula Wike)
W: no czego się robi dla najlepszego przyjaciela
P: jeszcze raz dziękuje. No to teraz mój prezent (wyjmuje paczkę zapakowaną w zielony papier)
Zanim otworzysz to informuje że mam coś jeszcze dla ciebie
W: nie trzeba było
P:a tam trzeba, trzeba
W: (otwiera) przepiękne jesteś najlepszy ( przytula go)
P: a tam... nie przesadzaj. No to teraz druga cześć prezentu (bierze gitarę z kanapy)
P: Wciąż pamiętam pierwszy raz, kiedy się pocałowaliśmy
Nie potrzebowaliśmy jemioły, żeby wiedzieć, czym jest miłość
Przy każdym wzlocie i upadku jest jedna rzecz, która pozostaje prawdziwa
Boże Narodzenie jest lepsze z każdą sekundą spędzoną z tobąNie mam wiele do dania
Więc mam nadzieję, że tak myśliszIdealny prezent, który mógłbym podarować
Do idealnego prezentu, jaki kiedykolwiek żył
Tak, ta piosenka jest drugą najlepszą rzeczą, jaką mogłem zrobić
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, ty
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, tyNie mogę udawać, że to był idealny rok
Trzymałaś moją rękę przy każdej łzie
Byłaś dla mnie domem, kiedy nikogo tam nie było
I obiecuję ci, że nigdzie się nie wybieramNie mam wiele do dania
Więc mam nadzieję, że tak myśliszIdealny prezent, który mógłbym podarować
Do idealnego prezentu, jaki kiedykolwiek żył
Tak, ta piosenka jest drugą najlepszą rzeczą, jaką mogłem zrobić
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, ty
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, tyKiedy zmieniają się pory roku i zgubiłem swoją drogę
Będzie dobrze z tobą u mego boku
I kochanie, dlategoTa piosenka jest drugą najlepszą rzeczą, jaką mogłem zrobić
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, ty
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, ty
Kiedy idealnym prezentem jesteś ty, ty
Kiedy idealnym prezentem jesteś tyW: dziękuje...( przytula go mocno)
P: nie ma za co Wiczka...nie ma za co...##############################
Jak widać wchodzimy powoli w klimat świąteczny mam nadzieje że rozdział się podobał. Sorry że pare dni nie było rozdziału ale zapomniałam że Wattpad istniej xd. Następny rozdział będzie 1 grudnia i będzie mocny! Sama nie mogę doczekać się publikacji
Bay
CZYTASZ
Znowu w szkole z tobą... KartoniixMortalcio
Teen FictionGenzie skończyło się prawie dwa lata temu a ich związek trzy lata temu czy znowu się spotkają? I czemu akcja dzieje się w szkole skoro są dorośli? Zapraszam do czytania