Rozdział 1

82 4 0
                                    

Moje życie od dziecka było dość spokojne,lecz gdy miałam 10 lat moi rodzice się rozwiedli moja matka zakazała widywania się z moim ojcem czego do tej pory nie rozumiem,kochałam mojego tatę bardziej niż moją matkę.Mogę na spokojnie powiedzieć że nie cierpię swojej matki. Od dziecka utrudniła mi życie rozkazywała.zakazywała,dawała mi kary o byle gówno. Gdy weszłam w wiek nastoletni jeszcze bardziej się pogorszyło była po prostu  okropna.Aktualnie jest 12:35 jesteśmy w drodze do jej partnera zresztą go też nienawidzę. jest miły i w ogóle ale nie darze go żadną sympatią na dodatek ma syna który jest w moim wieku jeszcze kurwa lepiej po prostu zajebiście nie znam typa a mam go nazywać swoim bratem jeszcze kurwa czego.
-Jeszcze tylko 30 minut i jesteśmy.
automatycznie zajrzałam zza książki i spojrzałam na matkę. Moją mama nazywała się Emma miała długie blond włosy,szczupła twarz sztuczne rzęsy pomalowane usta konturówką delikatne kreski i nawalonego podkładu.Miała ładną figurę była ogólnie szczupła,miała 163 cm wzrostu.Na szczęście wdałam się w mojego tatę mam długie brązowe włosy brązowe bo po tacie miałam 175 cm wzrostu byłam wyższa niż mama i z tego się cieszyłam twarz mam po mamie bardziej ale trochę też po tacie ale
lubiałam swoją twarz.
-świetnie. odpowiedziałam zrezygnowana.
-A tobie co znowu?
-Nic. Odpowiedziałam po mału się wkurwiając.
-Co ci się znowu niepodoba co? Odpowiedziała równie wkurzonym głosem.
-Ja pierdole powtarzam że nic a ty swoje. Myślisz że uśmiecha mi jechanie do obcego typa i jego synka?! Musiałam zostawić przyjaciół chłopaka i szkołę!!!
-Wyrażaj się młoda panno bo inaczej porozmawiamy!!!!! Nie masz nic do gadania w tej sprawie tak będzie i koniec!!Zobaczysz tam będziesz miała lepiej lepsze warunki,miejsca do nauki,cudowny pokój,uroczego brata,i równie prestiżową szkołę.koniec tematu.
-No jasne bo oni mieszkają w prestiżowej willi z basenem i mają od odjebania kasy!
-Jeszcze raz przeklniesz a zobaczysz!
Rzuciłam jej ostatnie spojrzenie pełne wkurwienia i odwróciłam się do szyby włączając swojego iPhone'a.
Zobaczyłam tam kilka wiadomości.
Mia: Wszystko okej? Jak tam podróż? Już tęsknię.
Mia to moja przyjaciółka ze szkoły zawsze mogłam na nią liczyć lecz teraz wiem że może się zjebac po całości skoro ja będę gdzie indziej i ona również
Olivia: Nawet mi nic nie mów mam dosyć już mamy. Też tęsknię bardzo.
Bardzo za nią tęsknię.
Wyszłam z konwersacji z nią i zobaczyłam jeszcze 3 wiadomości.
Alex: Jak tam skarbie wszystko dobrze?
Mój najlepszy przyjaciel znam się z nim od przedszkola uwielbiam go.
- Nie mam siły odpisywać odpisze później. Odparłam pod nosem.
-Co tam mamroczesz?
-Nic. Matko jedyna jak ona mnie wkurwia.
Zobaczyłam jeszcze 2 wiadomości.
Tata: Słyszałem że się przeprowadzacie jak tam kochanie?
Uśmiechnęłam się pod nosem.
Martina: Jak tam Olivia wszystko okej?
Naprawdę już nie miałam sił odpisać.
-Mogłaś jakoś ładniej się ubrać. Powiedziała a ja automatycznie przeniosłam na siebie wzrok.
Miałam na sobie czarne dresy i obcisłego białego topa  z rozpinaną czarną bluzą.
-Ubrałam się tak żeby było mi wygodnie.
Zawsze musiała się do czegoś przyczepić ZAWSZE.
Nagle podjechałyśmy pod bramę a za nią krył się  wielki biały dom był ogromny.
-To jest ich dom? Zapytałam z rozchylonymi od podziwu ustami.
-Tak.
-Wow. Odpowiedziałam będąc dalej w szoku.
Moja matka otworzyła bramę Czarnym pilotem kiedyś jak nas odwiedził Lucas dał mamie pilot do bramy najwyraźniej wiedział wcześniej.
Podjechałyśmy na ogromny podjazd.
Mama wysiadła z auta więc zrobiłam to samo.
Stanęłyśmy na przeciw wielkich schodów które prowadziły do ogromnych drzwi. Mama objęła mnie ramieniem i powiedziała:
-To twój nowy dom.

Unknown Fate [ WSTRZYMANE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz