t w e n t y s i x

334 13 53
                                    

Jisung właśnie pakował do walizki którą przywiózł mu Minho wszystkie swoje rzeczy. Cieszył się jak małe dziecko. Po ponad dwóch tygodniach wkońcu wraca do domu. Chwilę potem jak był już spakowany przyszedł lekarz z wypisem. Wytłumaczył im wszystko między innymi to że han będzie musiał chodzić na rehabilitację. Mówił też że nie może się przemęczać i musi chodzić na kontrolę. Po pięciu minutach gadania lekarz wyszedł z sali.

- Hyunggg.- Przeciągnął Jisung odwracając się w stronę Minho.

- Co tam kotku?

- Czyli z se..- Jisung nie dokończył bo przerwał mu straszy.- Tak nie będziemy mogli przez jakiś czas tego robić.- Han zapłakał a Minho uśmiechnął się.

- No niestety młody.

- Kurwa niech ta suka gnije w pierdlu.- Powiedział naburmuszony han. Jakby nie przeżył? E tam trudno. Brak ruchania z Minho? Coś  strasznego. Był tak od tego uzależniony jak niektóry od papierosów czy narkotyków. Poprostu cały Minho to był jego narkotyk który brał jeszcze niedawno praktycznie codziennie.

- Ja nie wiem jak to przeżyje...

- No dasz radę przecież to nie będzie odrazu tak że w ogóle mnie nie dotkniesz no spokojnie.

- mmm zobaczymy.

2 godziny później

Siedziałem przy biurku. Przed sobą miałem swój stary pamiętnik. Ostatnio mam ochotę pisać o sobie ale nie mam gdzie. Postanowiłem że odnowie mój pamiętnik z czasów jeszcze podstawówki i gimnazjum.

12.12.2023

Dawno tu nic nie pisałem
to chyba już jakieś 3/4 lata. Ostatnio mam dziwny okres w życiu. Mam osobę którą kocham ale szczerze nie wiem czy ona kocha mnie. Ostatnio na imprezie właśnie pokazał jak bardzo mnie kocha całując się z taką szmatą. Niby już o tym zapominałem znaczy próbowałem to sobie wmówić ale nadal to pamiętam i myślę że mój chłopak jak leżałem w szpitalu mnie zdradził kiedy niby czasem szedł coś zjeść. Nie miałbym takich podejrzeć ale nie je się chyba obiadu dwie godziny prawda? A czasem jak wracał i widać było że w niektórych miejscach na np szyji miał korektor. Nie gadałem z nim o tym. Dzisiaj jak gdzieś poszedł gadałem o tym z jego mamą i...okazało się że on chodzi na terapię bo poprostu jest chory? Dowiedziałem się też że naprawdę mnie zdradzał... Wybaczę mu to. Jego mama mówi że odkąd zaczął chodzić na tą terapię jest lepiej. Tylko ostatnio jak byłem w szpitalu to... przespał się z kimś. Ale pewnie nie rozumiesz tego skąd jego mama to wie? Zawsze jak to robił jak np byłem w szkole czy coś to wracał do domu zapłakany i mówił wszystko mamie. On poprostu zachowuje się jakby coś brał. Kiedyś stwierdzono u niego depresję i poprostu chyba tym sobie radzi. Seksem. Nie jestem na niego zły. Mam znajomego który ma tak samo. Ja go rozumiem i nie chce go stresować. Nawet jakby był całkowicie zdrowy psychicznie i by mnie zdradzał na prawo i lewo to i tak bym mu wybaczył bo ja chyba jestem od niego uzależniony. Kto by nie był.

Jak coś to już jest koniec zapisu z pamiętnika!!!

Wstałem od biurka i już miałem wychodzić z pokoju kiedy wszedł do niego Minho. Nie wyglądał na wesołego więc wolałem się upewnić.

- Coś się stało hyung?

- Jisung ja wiem że nie chciałeś mnie stresować ale gadanie o takich rzeczach z moją mamą nie jest fajne.

- Minho skąd ty to wiesz..

- A uwierz że mój braciszek mi to powiedział.

random message || MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz