28 tak czy nie ? ♡

154 6 0
                                    

Pablo : ja nie wiem czy oszalałem czy zgłupiałem ale pod wpływem emocji podjąłem decyzję i to bardzo poważną.

Chce się oświadczyć Hailie

Właśnie nie wiem czy zgłupiałem.
Dzwoniłem do mojej siostry czy by mi nie pomogła wybrać pierścionka ale odmówiła i powiedziała żebym sam wybierał bo to mój pomysł.

***

- to poproszę ten - wskazałem na srebrny pierścionek z małym diamentem

- kartą czy gotówką? - zapytała młoda dziewczyna którą mnie obsługiwała

- kartą - powiedziałem i przybliżyłem telefon do terminala

- proszę- Powiedziała dziewczyna podając mi małą torebkę

- dziękuję i dowidzenia

Wyszedłem z moją zdobyczą którą obrazu schowałem do kieszeni [ biedna torebka]

***
- stary zabierz ją na plażę będzie git - powiedział Pedro który siedział obok

- Dobra ale zgodzi się? - odpowiedziałem

- myślę że tak - odpowiedział mój przyjaciel

- ale na 100%? - zapytałem

- tak A teraz wynocha , napisz do niej albo zadzwoń

- napisze

***
Hailie♡

Od ja : dasz się zaprosić na randkę?

Od Hailie: oczywiście , o której

Od ja : tak o 16

Od Hailie: okej a mam się ubrać elegancko ?

Od ja: trochę tak trochę nie

Od Hailie : okej to do zobaczenia

Nie odpisywałem już jej tylko zareagowałem serduszkiem.

***

Ubrałem na siebie zwykłą czarną koszulkę I czarne spodenki do kolan.

Nie miałem prawa jazdy więc zadzwoniłem do Pedra.
Upewniłem się ze wziąłem pierścionek i Wyszedłem z domu zamykając go

Stałem chwilę pod bramą do póki się przyjechał Pedro

Hailie : wybiła godzina 15:15 , wyjęłam sukienkę w kolorze białym w czarne grochy.

Usiadłam przy toaletce żeby zrobić lekki makijaż.
Nałożyłam korektor , później brązer , róż i rozświetlacz. Później pomalowałam rzęsy tuszem do rzęs.
Na usta nałożyłam błyszczyk z Diora

Założyłam sukienkę I wyprostowałam włosy.
Zeszłam na dół i Ubrałam buty.
Szybkim ruchem zebrałam torebkę I wyszłam z domu.

Zobaczyłam znany mi samochód stojący przy moim domu.
Uśmiechnęłam się na widok chłopaków siedzących w aucie.

Otworzyłam drzwi Od samochodu i zajęłam tylne siedzenie.

- witajcie , dokąd jedziemy ? - zapytałam zapinając pas

- hej Hailie , ja nie wiem pytaj się tego pajaca - powiedział Pedro wskazując na mojego chłopaka

- nie jestem pajacem , jestem zajebistym piłkarzem - powiedział mój chłopak z dumą

- Pablo nawet się ze mną nie przywitałeś- mruknęłam

- witaj skarbulku , zadowolona ? - powiedział Pablo

- tak

***

- jesteśmy na miejscu- powiedział Pedro parkując auto

- dziękujemy za podwózkę- Powiedziałam

- nie ma sprawy , będę po was za godzinę

- okej to żegnamy

Pomachałam chłopakowi i udałam się w stronę plaży którą zauważyłam.
Chłopak pojawił się obok mnie sekundę temu.

Doszliśmy na plażę, spacerowałam brzegiem morza patrząc się na fale i słońce które zachodziło.
Zatrzymałam się żeby popatrzeć na słońce

- Hailie mogę cię o coś zapytać?- zapytał mój chłopak gdy zatrzymaliśmy się 

- jasne pytaj - odpowiedziałam nadal się nie odwracając wzroku od słońca

- jesteś wyjątkowa , bardzo cię kocham jesteśmy razem dopiero kilka tygodni ale czy wyjdziesz za mnie ? - zapytał a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć

- Pablo ja nie wiem co mam powiedzieć- Powiedziałam odwracając wzrok na chłopaka który trzymał w dłoniach welurowe pudełeczko z pierścionkiem

- tak czy nie ? - zapytał

Nie wiedziałam co mam powiedzieć

___________________________________________
No to co kochani zbliżamy się do końca książki.
Ostatni rozdział powinien być 30 ale zobaczymy.

Jak myślicie co zrobi Hailie ?

Perfect Girl - Pablo Gavi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz