Pablo : ja nie wiem czy oszalałem czy zgłupiałem ale pod wpływem emocji podjąłem decyzję i to bardzo poważną.
Chce się oświadczyć Hailie
Właśnie nie wiem czy zgłupiałem.
Dzwoniłem do mojej siostry czy by mi nie pomogła wybrać pierścionka ale odmówiła i powiedziała żebym sam wybierał bo to mój pomysł.***
- to poproszę ten - wskazałem na srebrny pierścionek z małym diamentem
- kartą czy gotówką? - zapytała młoda dziewczyna którą mnie obsługiwała
- kartą - powiedziałem i przybliżyłem telefon do terminala
- proszę- Powiedziała dziewczyna podając mi małą torebkę
- dziękuję i dowidzenia
Wyszedłem z moją zdobyczą którą obrazu schowałem do kieszeni [ biedna torebka]
***
- stary zabierz ją na plażę będzie git - powiedział Pedro który siedział obok- Dobra ale zgodzi się? - odpowiedziałem
- myślę że tak - odpowiedział mój przyjaciel
- ale na 100%? - zapytałem
- tak A teraz wynocha , napisz do niej albo zadzwoń
- napisze
***
Hailie♡Od ja : dasz się zaprosić na randkę?
Od Hailie: oczywiście , o której
Od ja : tak o 16
Od Hailie: okej a mam się ubrać elegancko ?
Od ja: trochę tak trochę nie
Od Hailie : okej to do zobaczenia
Nie odpisywałem już jej tylko zareagowałem serduszkiem.
***
Ubrałem na siebie zwykłą czarną koszulkę I czarne spodenki do kolan.
Nie miałem prawa jazdy więc zadzwoniłem do Pedra.
Upewniłem się ze wziąłem pierścionek i Wyszedłem z domu zamykając goStałem chwilę pod bramą do póki się przyjechał Pedro
Hailie : wybiła godzina 15:15 , wyjęłam sukienkę w kolorze białym w czarne grochy.
Usiadłam przy toaletce żeby zrobić lekki makijaż.
Nałożyłam korektor , później brązer , róż i rozświetlacz. Później pomalowałam rzęsy tuszem do rzęs.
Na usta nałożyłam błyszczyk z DioraZałożyłam sukienkę I wyprostowałam włosy.
Zeszłam na dół i Ubrałam buty.
Szybkim ruchem zebrałam torebkę I wyszłam z domu.Zobaczyłam znany mi samochód stojący przy moim domu.
Uśmiechnęłam się na widok chłopaków siedzących w aucie.Otworzyłam drzwi Od samochodu i zajęłam tylne siedzenie.
- witajcie , dokąd jedziemy ? - zapytałam zapinając pas
- hej Hailie , ja nie wiem pytaj się tego pajaca - powiedział Pedro wskazując na mojego chłopaka
- nie jestem pajacem , jestem zajebistym piłkarzem - powiedział mój chłopak z dumą
- Pablo nawet się ze mną nie przywitałeś- mruknęłam
- witaj skarbulku , zadowolona ? - powiedział Pablo
- tak
***
- jesteśmy na miejscu- powiedział Pedro parkując auto
- dziękujemy za podwózkę- Powiedziałam
- nie ma sprawy , będę po was za godzinę
- okej to żegnamy
Pomachałam chłopakowi i udałam się w stronę plaży którą zauważyłam.
Chłopak pojawił się obok mnie sekundę temu.Doszliśmy na plażę, spacerowałam brzegiem morza patrząc się na fale i słońce które zachodziło.
Zatrzymałam się żeby popatrzeć na słońce- Hailie mogę cię o coś zapytać?- zapytał mój chłopak gdy zatrzymaliśmy się
- jasne pytaj - odpowiedziałam nadal się nie odwracając wzroku od słońca
- jesteś wyjątkowa , bardzo cię kocham jesteśmy razem dopiero kilka tygodni ale czy wyjdziesz za mnie ? - zapytał a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć
- Pablo ja nie wiem co mam powiedzieć- Powiedziałam odwracając wzrok na chłopaka który trzymał w dłoniach welurowe pudełeczko z pierścionkiem
- tak czy nie ? - zapytał
Nie wiedziałam co mam powiedzieć
___________________________________________
No to co kochani zbliżamy się do końca książki.
Ostatni rozdział powinien być 30 ale zobaczymy.Jak myślicie co zrobi Hailie ?
CZYTASZ
Perfect Girl - Pablo Gavi
FanficPablo chce wygrać zakład. Zakładem jest dziewczyna Hailie która jest córką trenera FC Barcelony. Hailie dowiaduje się ze jest zakładem, dziewczyna jest załamana. W końcu dziewczyna wybacza chłopakowi i zgadza się na związek. Czytaj dalej aby się dow...