kebab uniwersity

399 8 8
                                    

Wlasnie szlam z kebsem i pisalam z Przemem, kiedy spotkalam Bartunia

- siema mloda - przywital sie Bartek
- siemka - odpowiedzialam mu, jednocześnie piszac z Przemkiem o jakims nowym chlopaku w naszej klasie, ze nikt nie wie o co chodzi i w ogole typ jest jakis dziwny
- daj gryza - chlopak wgryzl sie w mojego kebsa. chyba nie wiedzial, ze wpadne w furie, mimo tylu wspólnie spedzonych lat nadal nie umie sie tego nauczyć..
jeblam go tak ze szok ale chyba przezyl.

***

musielismy biec bo bysmy nie zdazyli na zajecia. nie wiem po co poszlam na ta medycynę, ale chyba nie zaluje. przemo juz na nas czekal.

- dawajcie bo teraz ma ten nowy chlopak przyjsc - pospieszal nas chłopak kiedy my braliśmy podręczniki z szafek
- dobra lecimy - powiedziałam i pobieglismy pod sale

zadzwonil dzwonek. wszyscy weszli do klasy, a pani profesor i dyrektorka stały kolo drzwi. zauwazylam jakigos chłopaka, z tego co wywnioskowalam to chyba byl ten nowy i wlasnie hejtowaly jego wlosy. w koncu dyrektorka weszla do pomieszczenia. byla kompletna cisza, bo kazdy chcial juz wiedziec kto dolaczy do naszej klasy.

- Witam Państwa na dzisiejszych zajęciach. Zanim zaczniecie omawiać temat z Panią Profesor, przedstawię wam ucznia, który od tej pory bedzie uczęszczał z wami do klasy. Zapraszam.

moje oczy ujrzały wysokiego chłopaka, z włosami w kolorze ciemny blond, ubranego w jakies mega fajowe spodnie i bluzę w bardzo ładnym kolorze. serio podobały mi sie jego ciuchy.

- Przedstaw się proszę. - powiedziała pani dyrektor

- cześć mam na imię Patryk. - przedstawił się. miał naprawdę fajny głos.

w klasie zrobilo sie trochę zamieszanie.
- poznacie sie na przerwie. - powiedziała pani profesor - Patryk - skierowala sie w stronę chłopaka - usiądziesz z Julitą.

zdjęłam z krzesla obok swoją torbę.
- "troche szkoda bo podjadalam sobie kebsa ale przynajmniej mam okazje go blizej poznac" - pomyslalam

tyrka wchodzi dyrka | julita x qryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz