8#

4 2 0
                                    

Dlaczego?

Upadła na kolana, kalecząc je sobie. Nie mogła zaczerpnąć oddechu. Jej ruchy ograniczały strzały wbite w jej plecy i ręce.

Pustym wzrokiem zjechała na dół. Przez jej brzuch przechodziło ostrze, całe pokryte jej krwią, tak samo jak ubranie.

Dlaczego oni?

Czuła jak szybko usta wypełniły się krwią. Zaczęła się nią dusić. Miała mroczki przed oczami.

Nie mogła umrzeć. Nie teraz.

– MAKI!– zawołał męski głos.

Delikatnie poruszyła głową w jego stronę, lekko w górę.

Biegł w jej stronę, choć sam był strasznie ranny.

To nie tak miało być. Zupełnie nie tak. Dlaczego to się tak potoczyło? Była ciężarem. Była słaba.

Daisy || DrabbleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz