CO TY ROBISZ !?

72 17 5
                                    

Gdy Ava zaparkowała ja od razu wysiadłam z auta i poszłam w stronę budynku żeby uniknąć pytań typu „ Stara jak się czujesz po pocałunku z Noahem “.
Miałam już tego dość.
To było tydzień temu i tyle.
Koniec tematu.
Przecież gdyby Noah dążył mnie jakimiś... Uczuciami... To by napisał...
Gdy weszłam do budynku ruszyłam w stronę kuchni.
A tam napotkałam pewną osobę...
Słynnego Noaha Wilsona. Odwróciłam się szybko i chciałam postawić krok do przodu żeby odejść ale ...
Ale silna dłoń złapała mnie za nadgarstek i obróciła a swoją stronę.
Noah właśnie trzymał mnie za nadgarstek...
Staliśmy do siebie twarzą w twarz...
A ja nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić...
W końcu Noah się odezwał:
- A ty gdzie się wybierasz?
- widziałem że idziesz to kuchnia.
- jakaś zmiana planów czy porostu mnie unikasz?- zakłopotana patrzyłam na Noaha.
- to nie tak poprostu pomyliłam kierunki miałam iść... Do łazienki - dopiero po wypowiedzeniu tych słów skapłam się co ja palnełam..
DZIEWCZYNO ŁAZIENKA JEST NA DRUGIM PIĘTRZE...
- Ah do łazienki?
- yyy... Tak
- Evans - Warknął - oboje wiemy że nie szłaś do łazienki - powiedział.
A ja zastygłam w miejscu...
W końcu Noah przysunął rękę do mojej twarzy i odgarnął kosmyk moich włosów za ucho.
A ja nadal stałam i patrzyłam na niego z zdezorientowaniem.
Noah nagle zrobił krok w moją stronę i przybliżył swoje usta do moich.
Co on do cholery robił?!
- NOAH CO TY ROBISZ ?! - krzyknęłam a on sobie nic z tego nie zrobił tylko szepnął mi do ucha: - spokojnie Evans obie wiemy że tego chcemy - powiedział po czym się odsunął i odszedł.
Odszedł...
Odszedł tak bez słowa...
A ja stałam w miejscu jak sparaliżowana...

__________________________________

Z góry przepraszam za takie krótkie rozdziały! 😭

Jak wam się podobało? ❤️‍🩹🫶🏻

Zranione SerceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz