Stargazing | h.potter [Polish translation/tłumaczenie polskie]

― 11 | Nicolas Flamel

︻

❝Było całkiem nieźle, co?❞
❝Nie musisz być taki skromny, Harry.❞

︼

RESZTA FERII ŚWIĄTECZNYCH minęła Novie i jej rodzinie stosunkowo szybko. Zanim wrócili do domu, spędzała tyle czasu z dziadkiem i Tonks, ile tylko mogła. Resztę ferii
spędziła z ojcem, ciesząc się wspólnym czasem, zanim ona i jej matka wróciły do ​​Hogwartu.

Nova wróciła do Hogwartu dzień przed rozpoczęciem semestru i natychmiast ona i Hermiona zostały poinformowane przez Harry'ego o jego przygodach podczas ferii.

Harry opowiedział Novie i Hermionie wszystko o Pelerynie-Niewidce i o tym, jak wizyta w Zakazanej Sekcji biblioteki doprowadziła go do Zwierciadła Ain Eingarp. Nova była zafascynowana wzmianką o Pelerynie, podczas gdy Hermiona była rozdarta między rozczarowaniem, że przynajmniej nie dowiedział się, kim jest Nicolas Flamel, a przerażeniem na myśl, że Harry nie był w łóżku i błąkał się po szkole przez trzy noce z rzędu .

— Co by było gdyby Filch cię złapał! — wykrzyknęła.

Następnie Harry opowiedział Novie, Hermionie i Ronowi o swoich ostatnich koszmarach. Fascynacja Novy szybko zmieniła się w niepokój, gdy opowiedział im, jak jego rodzice zniknęli w błysku zielonego światła, podczas gdy wysoki głos chichotał ze śmiechu.

— Widzisz, Dumbledore miał rację. To lustro mogło doprowadzić cię do szaleństwa — powiedział Ron.

Cała czwórka prawie straciła nadzieję, że kiedykolwiek znajdą Flamela w książce z biblioteki, mimo że Harry i Nova byli pewni, że gdzieś przeczytali to imię.

Po rozpoczęciu semestru wracali do przeglądania książek przez dziesięć minut podczas przerw. Harry i Nova mieli jeszcze mniej czasu niż pozostała dwójka, odkąd wznowiono treningi quidditcha.

Oliver pracował z zespołem ciężej niż kiedykolwiek. Nawet niekończący się deszcz, który zastąpił śnieg, nie był w stanie zepsuć jego nastroju i za to Nova podziwiała starszego chłopca. Fred i George narzekali, że Oliver staje się fanatykiem, ale Nova i Harry byli po stronie Olivera. W Novie rozwinęła się prawdziwa pasja do sportu czarodziejów, więc korzystała z każdej nadarzającej się okazji do gry.

Podczas jednej szczególnie mokrej i błotnistej sesji treningowej Oliver przekazał zespołowi złe wieści. Właśnie bardzo się rozzłościł na bliźniaków Weasleyów, którzy bez przerwy bombardowali się nawzajem i udawali, że spadają z mioteł.

— Przestańcie się wygłupiać! – krzyknął. — To dokładnie coś, przez co przegramy mecz! Tym razem Snape sędziuje i będzie szukał jakiegokolwiek pretekstu, by pdjąć Gryffindorowi punkty!

George naprawdę spadł z miotły, słysząc te słowa.

– Snape sędziuje? — niemalże wypluł te słowa przepełnione jadem do znienawidzonego nauczyciela. Nova zmarszczyłaby nos, gdyby nie była tak zszokowana tą wiadomością. — Czy on kiedykolwiek sędziował mecz quidditcha? Nie będzie uczciwy, jeśli będziemy wygrywać ze Slytherinem.