︻
❝Zamknij się, Malfoy!❞
❝Och, stajesz w obronie Longbottoma? Nigdy nie myślałam, że polubisz grube, małe, płaczące dzieci, Lupin.❞︼
NOVA PRÓBOWAŁA tolerować Draco Malfoya, zwłaszcza gdy byli młodsi. Nawet ich matki były wobec siebie uprzejme, pomimo wyparcia się Pandory z rodziny Blacków.Wszystko to poszło na marne, gdy dorastali, kiedy jego ojciec, Lucjusz Malfoy, zaczął wypełniać głowę Draco myślami pełnymi uprzedzeń i zabronił dwóm siostrom utrzymywać ich już rozbity związek.
Znosiła jego ciągłe drwiny, piorunujące i groźne spojrzenia, ale nie mogła powstrzymać się przed powiedzeniem czegoś, ilekroć obraził kogoś, na kim jej zależało, zwłaszcza jej rodziców. Weasleyowie byli częścią tej listy, a najnowszymi dodatkami byli Harry, Hermiona i Neville.
Harry wydawał się być najbardziej uderzony swoimi obelgami, odkąd odrzucił przyjaźń Draco w pociągu. Powiedział Novie, że nigdy nie wierzył, że mógłby nienawidzić chłopca bardziej niż swojego kuzyna Dudleya. Nova nie mogła powiedzieć, że go winiła.
Na szczęście nie musieli zbyt wiele znosić Draco, ponieważ pierwszoroczni Gryfoni mieli tylko eliksiry ze Ślizgonami. A przynajmniej nie zauważyli, dopóki nie zauważyli przypiętego ogłoszenia w pokoju wspólnym Gryffindoru, co sprawiło, że wszyscy jęknęli. Lekcje latania zaczynały się w czwartek, a Gryffindor i Slytherin mieli się uczyć razem.
— Typowe — powiedział ponuro Harry. — Właśnie tego zawsze chciałem. Zrobić z siebie głupka na miotle przed Malfoyem.
Nova delikatnie położyła dłoń na jego ramieniu, wiedząc, że bardziej niż cokolwiek innego nie może się doczekać nauki latania.
— Nie wiesz, czy zrobisz z siebie głupka, Harry.
— Poza tym, Malfoy zawsze gada o tym, jaki jest dobry w quidditcha, ale założę się, że to wszystko tylko takie gadanie — dodał Ron.
Draco z pewnością dużo mówił o lataniu. Głośno narzekał, że pierwszoroczniacy nigdy nie dostali się do domowych drużyn quidditcha i opowiadał długie, chełpliwe historie, które zawsze kończyły się ucieczką helikopterem przed mugolami.
Jednak nie był jedyny: Seamus powiedział, że większość swojego dzieciństwa spędził, śmigając po okolicy na miotle. Nawet Ron opowiedziałby każdemu, kto chciał słuchać, o tym, jak prawie wzbił się na lotni na starej miotle Charliego.
Nova sama kilka razy latała na miotle, ale jej historie nie wydawały się tak zabawne, jak opowieści innych. Tylko kilka osób – Harry, Hermiona, Neville i Dean – chciało słuchać, jak opisuje, jak naprawdę wygląda latanie.
CZYTASZ
Stargazing | h.potter [Polish translation/tłumaczenie polskie]
FanficKsiążka NIE jest mojego autorstwa. Tak jak jest w tytule, jest to TŁUMACZENIE. Czy mam tłumaczenie jest za ZGODĄ i WIEDZĄ autorki: TAK. Oryginał: RaekenThroughLife - Chyba nie przyjmiesz odmowy, prawda? - Powinieneś już znać odpowiedź na to pytan...