#15

144 5 12
                                    

Tomioka pov.

-Wszystko ci wyjaśnie jeśli mi pomożesz -powiedziała dziewczyna

-O jaką pomoc ci chodzi?

-Nie mam gdzie spać, co jeść i ogólnie nic -powiedziała lekko spuszczając głowę

-Mogę zabrać cię do mojego domu.
Jestem Tomioka Giyuu, filar wody z oddziału zabójców demonów -przedstawiłem się

-Keiko Miyano. Tak jak mówiłam, jestem człowiekiem lecz moge kontrolować przedmioty. Na przykład zwiększać lub zmniejszać ich grawitację. -powiedziała

Stałem bez ruchu przez chwilkę wpatrując się w nią. Jak to możliwe, że zwykły człowiek ma jakaś moc podobną do demona.
Choć ona przypomina trochę demona.
Ma czarne, dość długie włosy, jej źrenice mają dziwny kształt ale inny niż ten który mają demony, ma czerwone oczy ale to nic jeszcze nie znaczy. Ubrana jest w zwykły biały t-shirt over size.
A i co do jej wieku

-Mam pytanie. Co miałaś na myśli mówiąc "Ile sobię wybierzesz" kiedy zapytałem cię o wiek?

-Zapomniałam. Teoretycznie mogę wybierać sobię swój wiek i nigdy się nie starzeć. -powiedziała obojętnie

Powiedziała to tak jakby był to jakiś noc nie znaczący szczegół w nudnym filmie.

-To chyba fajnie. Prawda?

-Już po jakimś czasie zaczyna nudzić mi się życie a kiedy na przyklad z 17 lat zniżam swój wiek do 12 lat, nie mogę wrócić do tych 17 tylko od nowa czekać aż osiągnę ten wiek. Trochę nudne. -Bardzo namieszała mi w głowie.

Miałem spory dylemat czy wziąść ją ze sobą ale w końcu zdecydowałem się jej pomóc.

-Zabiorę cię ze sobą ale nic nikomu nie mów o swoich mocach.

-Dobrze. -powiedziała szybko.

Wziąłem ją na plecy bo przed nami długa droga a zaczynało padać.
Biegłem dość szybko żeby uniknąć deszczu i nie zostać całkiem przemoczonym.

Kiedy dotarliśmy do mojego domu od razu poszedłem złożyć raport z misji mistrzowi przy okazji przedstawić dziewczynkę i poprosić o zgodę żeby się u mnie zatrzymała.
Oczywiście mistrz się zgodził i zadał jej jakieś pytania po czym wyszliśmy kierując się z powrotem w stronę mojego domu lecz spotkaliśmy Rengoku który bardzo chciał poznać Keiko.

-Hej, Tomioka. Kim jest ta mała? Masz dzieci? Z kim? -zadawał szybkie pytania nie dając dojść mi do słowa.

-Hej wam, co tu robicie? Co to za dziecko Tomioka? -dołączyła do nas jeszcze Kocho ze swoim fałszywym uśmieszkiem -Nie ładnie tak ignorować innych.

-Znalazłem ją w lesie i zabrałem ze sobą. Mistrz się zgodził więc dajcie mi spokój.

-Hej. Jak się nazywasz? -Shinobu przykucnęła przy dziewczynce która chyba już miała ich dość po kilku słowach.
Nie dziwię jej się.

-Keiko. -powiedziała obojętnie co Kocho chyba zauważyła

-Ej Tomioka? Mogę ją zabrać na trochę? -powiedziała -Chcę się z nią lepiej poznać. Jest taką słodka.

Nie chciałem żeby ją zabierała bo jakby ją zbadała tak z ciekawości, mogło by się wydać że na jakieś moce i byłaby afera.
Ale jak powiem, że nie to może coś podejrzewać.

-Możesz.

Popatrzyłem na dzieczynke jakby przypominając o tym co jej mówiłem.
Żeby nikomu nic nie mówiła.
Chyba zrozumiała.
Kiwnęłam głowa i odzeszła z Kocho w stronę jej domu.

____________________________________________
:x

•°𝙏𝙝𝙚 𝙇𝙤𝙫𝙚 𝙊𝙛 𝙈𝙮 𝙇𝙞𝙫𝙚°•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz