8.

86 0 6
                                    

Weszłam do studia, zaczęli przepytywać mnie jak się czułam w reality-show i jak czułam się po tych wydarzeniach.
Gdy wyszłam z pomieszczenia strasznie zachciało mi się do toalety.
Ruszyłam w stronę drzwi, gdy tylko weszłam usłyszałam odgłosy pocałunku.
Zobaczyłam że jedna kabin jest otwarta i do niej weszłam.
-Aaa!-wrzasnełam do Bridgett, która siedziała w staniku na kolanach Geoffa a on na toalecie.
-Znajdzie sobie jakiś pokój i się zamknijcie od środka!-dodałam krzycząc.
-Courtney boże przepraszam ja... nie...-zaczeła się tłumaczyć Bridgett.
-Rozumiem lecz weźcie znajdzie jakieś inne miejsce albo się wstrzymajcie.-oznajmiłam spokojniej.
-Ej spoko księżniczko.-oznajmił nie kto inny jak Duncan z nutką rozbawienia.
-Ty nie wiesz jakie to obleśne idioto!-krzyknełam i wyszłam za sobą usłyszałam Geoffa „Co jej jest?"

Duncan
-Po prostu nie toleruje takich zachowań po tym jak ją zdradziłeś.-zwrociła się Bridgtte po połowie do Geoffa i po połowie do mnie.
-Oh.-westchnął blondyn.
-Współczuje...-dodał.
-No już już powinno jej przejść przecież od tego czasu minęło nie wiem jakieś 3 lata.-odezwałem się.
-Ale ona cię naprawdę kochała frajerze!-krzykneła Bridgtte.
Zamurowało mnie ona teraz zdałem sobie sprawę Courtney ma aktorstwo we krwi ale czemu nie chce powiedzieć prawdy.
Następnie do toalety wszedł policjant by sprawdzić czy tu nadal jestem.
Gdy tylko wszedł zacząłem iść w kierunku wyjścia, w transie strasznym transie i uświadomiłem sobie jak zraniłem moją księżniczkę, a ona mnie tak kochała i nadal kocha.

Srry że taki nie logic ten rozdział, bo Duncan jest z policjantami a oni go samego do kibla puszczają. Nom ale ze mnie idiotka dobrze życzę wam miłego dzionka/wieczorku/po południa💗

Uczucia do niego to przeszłość... Total drama Courtney x Duncan Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz