VII. pechowa nić

1 0 0
                                    


moje myśli to jedna zaplątana nić

cały świat lubi sobie ze mnie drwić


pełno supłów nie do rozwiązania

jestem przyzwyczajona do wiecznego dogadzania


a to matce, siostrze, babce a nawet koleżance

uczucia moje pochowane w skarbce


na jednej grzędzie

kolejny rok już to będzie


w ten sposób lat trzydzieści

czując się jak antyterroryści


rozbrajam każdy wybuch rodziny

a potem kolejne narodziny


budowanie własnej siebie

na wzorcach zobaczonych w niebie


unoszenie się ponad chmurami

obiecująco brzmi


lecąc na własnych skrzydłach

zapominam o bolesnych drwinach


lecz każdy kto mnie mija

wokół siebie mnie owija

Kącik poetyckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz