7

3 0 0
                                    

Daisy

Byłyśmy już blisko obozu wiedziałam to po jeziorze, które było z resztą jedynym jeziorem w tym lesie. Było zazwyczaj cudne i odbijały się w nim promienie słoneczne lecz nie tym razem. Dziś było ponuro jakby coś się miało stać, a niebo z tego powodu płakało. Dopiero zaczynałam żałować zostawienia Abby , bo co jeśli jej się coś stanie? Nikt nigdy nie zagłębiał się w to czy są tu jakieś niebezpieczeństwa, a zresztą, ten las nigdy nie był normalny wszystko co tu się działo było nie normalne, albo paranormalne jak kto woli to nazwać. Jak było się córko kogoś kto rozwiązuje tajemnice zaginięć dzieci wiedziało się dużo, a nawet za dużo. Światła świecące w lesie, dziwne dźwięki, postaci chodzące po lesie to u nas przy obiedzie był temat tak samo normalny jak u innych rozmowy o polityce, ocenach w szkole czy sprawach , które były głośne w telewizji. Więc wiedziałam więcej, wiedziałam o tym co się działo, o tym czego nawet nie chciałam wiedzieć. Dochodziłyśmy już do naszego domku gdy podbiegła do nas jedna z wychowawczyń.

-No to będzie pogadanka-powiedziała Merry pod nosem na tyle głośno, żebyśmy usłyszały

-Gdzie wy byłyście?-zapytała zbulwersowana i popatrzyła na naszą grupkę- I gdzie Abby?

-Woli pani mieć załamanie i zawał czy raczej nie?-zapytała Merry

-Czy może jednak chce pani mieć dalej miłe i wspaniałe życie?-dopowiedziała po chwili Rose

-Mówcie prawdę, bez zmieniania żadnych szczegółów -powiedziała pani

-No bo tu był jakiś duch poszłyśmy za nim do lasu i no....-przerwała Merry-my zostawiłyśmy tam samą Abby, bo stwierdziłyśmy, że to był głupi pomysł

-pogrzało?-zapytała ironicznie- A i Daisy twój tata ma zaraz przyjechać i wtedy to dopiero będziecie miały rozmowę

-I tylko mi wyjdźcie teraz z obozu, a się nie pozbieracie po tym-powiedziała odchodząc kobieta

-Musimy iść po Abby-powiedziałam gdy wychowawczyni odeszła

-Musimy-powtórzyłam po niej

Wzięłyśmy latarki, telefony, jakieś ostre narzędzia, bluzy i poszłyśmy. Ciągle szłyśmy do przodu musiałyśmy ją znaleźć, nie mogłyśmy jej zostawić. A tak my już to zrobiłyśmy.....


Dom w środku lasuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz