Sędzia i kat

553 14 11
                                    

Chryste
Tak brzmiał komentarz Vincenta kiedy razem z Willem odpaliliśmy  pinteresta
Chwile temu Vincent mierząc spojrzeniem Shane zabrał mu telefon zalogował i naszym oczom ukazało się to
Było tam ze 20 pinów ale 5 było szczególnych, przedstawiały one zeskanowane szkice - po dochodzeniu Vince ustalił ze należały do Tonego - oraz dość sprośne memy
Maja spojrzała na Vincenta
- cóż chyba dokończymy innym razem - uznała

Nie całe 2 godziny poźniej  jechaliśmy długim asfaltem przez las . Siedziałam z tylu z Mają a Will z Dylanem obok. Vincent jechał z Montym i bliźniakami
Dylan z wrednym uśmieszkiem pokręcił głową i powiedział
- nie jestem pewien dlaczego ale mam dziwne wrażenie ze tym razem nie skończy się na uziemieniu -mruknął
- Vincent ceni sobie prywatność i nie lubi mediów , czego się spodziewałeś ? - spytał Will- no Haile jesteśmy
Zjechaliśmy z głównej drogi a chwile później moim oczom ukazał się dom. Nie był jak wszystkie które dotąd widziałam . Olbrzymi dom z piętrem i ogrodem ( zaniedbanym) .
Wjechaliśmy na podjazd za Vince i razem z Maja weszłam do środka
-Chłopcy wyjmują bagaże - mruknęła maja - możesz już komentować
- to jakaś nie nie - zachichotała - sigma ?!
Maja na mnie spojrzała i obie zaczęłyśmy chichotać
- nie nie nie jakoś dziwnie to zabraniało
- Haile
-co ?
- wiesz ze istniejemy tylko w wyobraźni naszego człowieka ? Zostałyśmy wygenerowane przez Weronikę i różne nasze kopie istnieją w głowach innych ludzi. Proszę cię nie mów im ze nie istniejemy naprawdę bo przestaniemy naprawdę istnieć.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 09, 2024 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Rodzina Monet - Haile nigdy nie poznała braciWhere stories live. Discover now