rodzial 10 wladca

323 8 0
                                    

**** miesiąc później ****

Właśnie wracam z szkoły w dylanem i Shane kiedy nagle dostałam esemesa od Pana i władcy wielkiego imperium monetow Vincent mój prawny opiekun wysłał mi wiadomość i tresci: - hailie jak wrócisz zapraszam odrazu do mojego gabinetu . Byłam zdziwiona bo raczej nie mógł wiedzieć o tym że dzisiaj z mona wymknęliśmy się z szkoły na wagary przciez nikt nas nie widział to było dziwne a moze chcial mi powiedzieć o czymś nie wiem tam myślałam o tym przez całą drogę do domu i kiedy już weszłam do gabinetu byłam pewna że mam przejebane

*****W gabinecie *****

- siadaj proszę droga hailie musimy poważnie pogadać. Polecił mi sztywno Vincent a w jego głosie słyszałam że mogę być pewna że on wie i mam przewalone na lorda ciekawe z kad, hailie przecież Vincent nie wie powtarzałam sobie to w myślach i kiedy usiadłam Vincent nie mal natychmiast zaczął świdrować mnie wzrokiem - powiec mi droga hailie jak ci miną dzień w szkole
- Dobrze siedziałyśmy z mona
- bardzo ciekawe bo ja wiem ze na 5 godzinie lekcyjnej nie było cie w szkole tylko na loce pod lasem wyjaśnisz mi to jakoś
- Vincent ja.....
- Nie hailie kiedy mówię że masz być w szkole to masz być w szkole czy to takie trudne od dziś masz szlaban I nauczanie domowe droga panno
- Ale Vincent 
- Nie ma  ale Vincent do pokoju już.  I poszłam do pokoju było mi przykro i byłam zła na Vincent raz uciekłam z szkoły i już nauczanie domowe i ciekawe na ile ehh napisałam do mony i zasnęłam zapłakana przed telefonem

Rodzina monet tom 2 ciag dalszy tomu 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz