Córka Rodica Retter

Pierścionek

Perspektywa Hailie 

- Hailie Retter czy wyjdziesz za mnie?- zapytał Adrien

- tttttak- zająkałam się 

Adrien włożył mi pierścionek na palec. Był taki piękny i duży. 

- Czy mogę prości panią Santan do tańca ? - zapytał żartobliwie 

- Tak- powiedziałam 

- Hailie, Adrien chodźcie tutaj - zawołał mój tata 

- Idziemy - powiedziałam za nas. 

Szliśmy za rękę. 

- Tak ? - zapytał Adrien 

- Ślub możecie mieć kiedy chcecie, ale dzieci bym chciał żeby chociaż Hailie ukończyła studia- powiedział tata 

- Dobrze - powiedziała Adrien 

Perspektywa Antoniego Monet

Usłyszałem:

- Hailie Retter czy wyjdziesz za mnie ? - zapytał Adrien 

- Tak - odpowiedziała Hailie 

Moje serce roztrzaskało na tysiąc kawałków. Hailie znalazła narzeczonego. Hailie podobała mi się od niepamiętnych czasów. Przyniosłem jej kwiaty codziennie do szkoły, ona się śmiała i chodziła ze mną do kina wszędzie, ale to było około 12-15 lat. 

Perspektywa Hailie 

 Byłam tak zadowolona że Adrien w końcu mi się oświadczył. Mieliśmy jakby relacje najlepszych przyjaciół od pierwszego poznania, aż w końcu przerodziło się w miłość. 

- Zatańczymy jeszcze ?- dopytał się Adrien 

- Tak 

Pięknie tańczyliśmy.

- Gdzie nauczyłaś się tak pięknie tańczyć ? - zapytał Adrien 

- Miałam prywatne zajęcia z tańca- powiedziałam 

- Nie wiedziałem - odpowiedział Adrien 

Udałam obrażoną i zakończyłam tańczyć. On złapał mnie za rękę i pociągnął do tańca. 

- Tak szybko mi nie uciekniesz - powiedział z diabelskim uśmieszkiem

- Adri- powiedziałam 

- WTF?! - zapyta - Co ty powiedziałaś ?

- Adri skrót od twojego imienia kochanie - powiedziałam ze diabelski  uśmieszkiem 

Puszczono naszą ulubiona piosenkę:Blood//Water. Ktoś trzasnął okropnie drzwiami.  Był to Tony Monet, był z czegoś niezadowolony. Podszedł do nas Dylan. 

 - Czy mogę zatańczyć z Hailie ? - zapytał Dylan 

- Tak - odpowiedziałam 

Zaczęłam tańczyć z Dylanem. Było nawet przyjemnie. Adri stał obrażony z boku parkietu. Hihihih. Bal powoli się kończył. Tańczyłam z: Adri, Egberthem, tatą, Williamem Monet i Shane Monet. 

- Papa Adri — pożegnałam go 

- Może jutro spotkamy się ? - zapyta Adri 

- A ty nie wracasz na studia ? - zapytałam zdziwiona 

- Zgadnij kto jej ukończył wcześniej- zapytał pod chwytliwie 

- Ty- powiedziałam 

- A ty nie masz szkoły ? - zapytał 

- Czasami chodzę a czasami jestem na nauczaniu - powiedziałam - W szkole nudzi mi się, wiec na nauczaniu robię więcej niż powinnam

- Interesujące - powiedział

- To napisz kiedy będziesz mógł - powiedziałam 

- Żegnam panią Santan - powiedział i pocałował mnie w rękę. 

- Jeszcze nie pani Santan tylko Retter- wytknęłam mu

- Dowidzenia pani Retter - powiedział 

- Dowiedzenia panie Santan

Wsiadłam do auta. Tata  już na mnie czekał.

- Zaskoczona królewno ? - zapytał 

- Tak - powiedziałam 

Resztę drogi jechaliśmy w ciszy. Gdy podjechaliśmy do willi. Wysiadałam z auta i poszłam do pokoju. Wzięłam telefon i napisałam.

H: O której możemy się spotkać ?

A: Dla ciebie mogę przestawić wszystkie spotkania

H: Adri uspokój się 

A: Dobrze księżniczko 

H: Dobra teraz bez żartów 

A: Mogę cały dzień 

H: To przyjedź po mnie o 10. Papatki

A: Przyjadę po Ciebie

H: OK 

Zeszłam na dół. 

- Tatoo czy mogę jutro spotkać się z Adrienem ?- zapytałam

- Tak, skarbie - odpowiedział 

- Dziękuje - powiedziałam i uścisnęłam go. Kochałam Rodica i on mnie też. Chętnie mnie puszczał na różne wyjścia bo wiedział że mam ubogie  życie towarzyskie. Miałam niewielu przyjaciół:  Adriena🥰, Wiliama, Shane, Tony, Dylan i Grace. 

H: Grace nie uwierzysz co się stało !

G: No co?

H: Oświadczył mi się 💍!

G: Kto ?!

H: Zgadnij 

G:  Dylan 

H: Nie 

G: Tylko nie mów że Adrien 

H: Tak, on

G: Naprawdę

H:🤭

G: Dlaczego nikt mi tego nie powiedział ? 

H: NWM, to jest twój brat. Zapytaj się go 

G: Nie wiedziałam że jest to mój barat. Magic 

H: Wiem 

G: Wiesz że Vincent znowu zerwał zaręczyny ?

H: Ale z niego świnia 

G: Tak się przyglądam wam jesteś podobna do monetów 

H: Grace czy wszystko w porządku ?

G: Weź zapytaj się swojego taty jakie miałaś nazwisko za nim cię adoptował

H: Miałam nazwisko Monet

G: Widzisz

H: To nie może być prawda 

G: Porównaj zdjęcia

H: Idę spać. Dobranoc

G: Dobranoc. Hailie Monet Retter Santan 

H:🖕

Odłożyłam telefon. Poszłam się umyć. 

- Czy to możliwe że moi bracia to moneci ? Czemu nie mieszkam z nim? - wiele podobnych myśli kotłowało i się w głowie 

💎Hejka💎

700 słów( trochę się rozpisałam). Mamy  567 wyświetleń i 45 ⭐️. Następny rozdział pojawi się w Sekretach mojej mamy. Polecam tam zajrzeć.

Kocham was, autorka ❤️