Rozdział 1

412 7 3
                                    

Trzy lata później.

Siedziałam właśnie na balkonie w naszej kamienicy, a dokładniej mojej, Vic, Charliego i Nayi, i patrzę na panoramę Las Vegas. Przez te trzy lata nie znalazłam sobie nikogo, tak samo jak Vic. Nie wiem czy Zayden i reszta tam ludzi sobie kogoś znaleźli, bo nie widziałam się z nimi przez te trzy lata, jedynie rok temu widziałam się z Xandrem i Lily. Nie wiem nawet czy oni dalej żyją. Czy za nimi tęsknię? Bardzo. Codziennie tęsknię nad tymi ploteczkami z moją siostrą, Mią, Gabby i Sophią, nad tymi żartami Xandra, Matt'a, Scotta i Luke'a, nad jedzeniem Xandra, a nawet kurwa nad tą formalnością Zaydena. Ostatni raz gadałam na kamerce z nimi wszystkimi dwa i pół lat temu. Z zamyśleń wyrwał mnie dźwięk otwierania drzwi frontowych.

-Siema Rosie i Vic!-Przywitał się Charlie. Charlie mieszka z Nayą na przeciwko mnie i Vic, nie opłacało nam się kupować czterech mieszkań więc kupiliśmy dwa.

-Hejka!-przywitała się przyjaciółka. Wyszłam z balkonu gdzie siedział już Charlie w towarzystwie Nayi, która głaskała właśnie Damona- mojego psa, za uszami. Damon to duży pies o rasie Doberman, ma czarną sierść i ogólnie jest przekonany. Victoria po chwili też się tu zjawiła.

-Przyszliście znwou grać w UNO?-zapytałam z lekkim rozbawieniem.

-Nie, teraz mamy poważniejszą sprawę-zaczął poważnie Charlie-Chodzi o to, że musimy wrócić do Culver City. Już tłumaczę, chodzi o to, że nie mamy pieniędzy żeby dalej wynajmować tą kamienicę, a na lot gdzieś indziej też nam nie starczy. Jak wrócimy do Culver City to tam możemy chwilowo zamieszkać u Vic, czy coś. Wątpię, że ktoś z NICH nas tam zobaczy oprócz Theo, który raczej nikomu nie powie jak go poprosimy. Po drugie to będziemy tam chwilowo mieszkać, zarobimy trochę kasy, sprzedamy parę rzeczy z starego pokoju Victorii i wrócimy do Vegas spoko?

-Cholera, nie wiem. Jak nie mamy wyrobu? To okej wtedy...- odpowiedziała moja współlokatorka.

-Nie wiem, dla mnie w sumie okej. I tak pewne nasza stara grupka z Leeds wróciła do domu-odpowiedziałam ja.

-To pakujcie się, jutro mamy lot -poinformowała nas Naya.

-----------
To pierwszy rozdział drugiego tomu, mam nadzieję, że wam się podoba! Do zobaczenia!

(325)

Students x Hell 2  [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz