Rozdział 6

409 11 6
                                    

Postanowiłam wejść do środka. Może to się wyjaśni? Choć nie wiem co mamy wyjaśnić, ale tak.

-A więc tak, Rosie, Charlie, Naya, Victoria, to Madison - Scott wskazał na dziewczynę Zaydena- Madison, to Rosie, Charlie, Naya i Victoria- Tym razem wskazał na nas.

-Aaa, to ta głupia Rosie, co zostawiła Zaydena. Słuchaj Rosie, ze szmatami nie gadam, więc sory, ale nie- powiedziała do mnie Madison, co mnie szczerze zabolało. Ale zadaje sobie teraz jedne pytanie, skąd ona o mnie wie?

-Mhm, słuchaj ty pustaku z betonem na ryju- zaczęła Naya - Nie obrażaj mi przyjaciółki, bo twój brzydki ryj wyląduje na asfalcie, więc nawet nie masz prawa powiedzieć jeszcze raz coś takiego o Rosie. Wszyscy przecież wiemy, że akceptują cię tylko ze względu na Zaydena, gdybyś nie była z Zaydenem to by cię w ogóle olali. Laska, więc błagam uważaj na słowa, bo następnym razem nie ręczę za siebie i nie będę patrzeć na to, że jesteś dziewczyną mojego najprawdopodobniej byłego przyjaciela.

Na koniec posłałam Nayi uśmiech, który ona odwzajemniła.

-Laska, to ty się ogarnij, zobaczysz jak ta twoja Rosie zostawi cię jak kilka lat temu zostawiła mojego Zaydenusia- zaczęła Madison, ale chwila? Jak ona go kurwa nazwała?- No i jakby, widać, że Rosie to puszczalska dziwka, więc sory, ale serio z takimi nie gadam, ty może jeszcze ujdzie, i ta druga dziewczyna, ale Rosie? Nie ma szans.

-Sory, ale jak nie tolerujesz Rosie, to my nie tolerujemy ciebie, co nie Naya i Charlie?-Zapytała Vic na co ta dwójka skinęła głową- więc jak nie chcesz serio przejażdzki ryjem po asfalcie to nie wyzywaj mi mojej przyjaciółki.

-Ale jakby przecież to wy tu przyszliście, gdybyście teraz tu nie przyszli to wszytko byłoby jak dawniej, ja bym była z Zaydenusiem, reszta by się cieszyła, że was nie ma i było by super! Kto się ze mną zgadza?-Zapytała dziewczyna patrząc złowieszczo na mnie. I tego co się teraz stało totalnie się nie spodziewałam, Cameron, Shopia, Scott, Alexander, Raiden, Gabby, Shawn, Julia, Elliot, Luke  i Zayden, po, którym się akurat spodziewałam wzięli stronę Madison. Czyli jedynie Lily, Nathaniel, Laura, Mia, Matt, Theo i Jasmine wzięli naszą stronę. Czyli teraz wiadomo kto był prawdziwym przyjacielem i kto zrozumiał mój wybór wyjazdu. Widać, że Madison nie wie, że jej ukochany Zaydenuś zdradził mnie z inną. Jedyne czego się nie spodziewałam to Nathaniela i Jasmine po naszej stronie. Mega sus.

-Oho, czyli teraz wiadomo kto tu kogo wybierze, czy waszą przyjaciółkę, która praktycznie zawsze brała waszą stronę i niektórych nawet siostrę, czy laske Zaydena- powiedział Charlie - Jak tacy jesteście, to sory, ale nie dzięki. A po tobie Julia się tego nie spodziewałem.

I tak skączyła się ta rozmowa.

Gdyby ktoś mi powiedział kilka lat temu, że większość moich przyjaciół weźmie stronę jakieś tępej dziwki, to bym go wyśmiała.

------------------
Hejka, to nowy rozdział, mam nadzieję, że wam się podoba i w ogóle. Pomysł na kłótnie wzięłam od jednej osoby z poprzedniego rozdziału w komentarzach.

Do zobaczenia w następnym rozdziale 💗!

(493)

Students x Hell 2  [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz