Uncle

317 21 3
                                    

↢ ℍ𝕆ℙ𝔼 ↣

Azula po kolejnym morderczym treningu usiadła przy stawie gdzie od zawsze pływały żółwiokaczki. Kiedyś uwielbiała w nie rzucać kamieniami. Ursa wtedy ignorowała Zuko i biegła ją powstrzymać. Jeden z nielicznych momentów gdy zwracała na nią uwagę. Teraz, po latach uważała że to było głupie i gówniarskie zachowanie. Łatwiej byłoby je spalić. Aczkolwiek jak Zuko wróci do pałacu to zapewne zechce je znów zobaczyć. Nie może im zrobić krzywdy. Zza tuniki wyjęła list od Iroh, już go czytała, wiele razy, gdyż był on inny. Nie zawierał emocji czy nowych informacji. Jedynie meldunek o obecnym położeniu Łani. Jednak na samym spodzie była odręcznie napisana notka "Łzy nie są złe, często, to właśnie one otwierają nam oczy". Dziewczyna ostatni raz przejechała palcami po pergaminie nim cisnęła go w wodę. Czas odciąć się od przeszłości, smutku i tęsknoty za bratem. Czas skupić się na treningu by zdobyć przychylność ojca. Wtem woda odsłoniła tajemną wiadomość. Nim list zatonął dziewczyna wyciągnęła go z wody. "Twój brat żyje i ma się dobrze. Niedługo sprowadzę go do domu. Nie mów nikomu". Serce podskoczyło, a nowy płomień rozlał się po całym ciele. Zuzu żyje. Niedługo znów go zobaczy. Cała złość i gniew opuściła jej umysł. Nim ruszyła dostojnym krokiem do swojej komnaty spaliła list, zostawiając tylko lekko nadpaloną ukrytą notkę, chowając ją pod szatami.

Z daleka słyszała że coś dzieje się w jej komnacie. Podbiegła by zobaczyć co się dzieje. Ozai cisnął w jej stronę listami od wuja i maską niebieskiego smoka.
- Co to ma znaczyć.
- To pamiątki ojcze - Odpowiedziała z grobową miną.
- Zaprzątasz sobie głowę nie tym co trzeba - Cisnął w nią płomieniem. Azula zręcznie odbiła atak, jednak maska i listy spłonęły - Posprzątałem dla ciebie komnatę. Nic już nie będzie rozpraszało Cię od twojego treningu - Azula kiwnęła głową powstrzymując wściekłość spojrzała na zgliszcza niebieskiej maski - ah i jeszcze to - Władca Ognia trzymał w ręku prezenty na pożegnanie od Mai i Ty Lee. Natychmiast zajęły się ogniem. Dziewczyna patrzyła jak jedyne rzeczy, o które dbała obracają się w popiół.
- JAK ŚMIAŁEŚ! - Azula cisnęła ogień w swojego ojca - TO BYŁO MOJE! - Ozai przez chwilę musiał się bronić. Następnie sam zaatakował z całą swoją furią jaką dusił od dawna. Przyszpilił córkę do podłogi trzymając za gardło.
- Uważaj dziecko, nie chcesz chyba skończyć jak brat? - Wyszeptał jej do ucha. Dłoń zaczęła stawać się gorąca.
- Póść! To piecze! - Księżniczka zaczęła się szamotać. Jej krzyki zmieniły się w jęki bólu. Wzrok ojca stawał się wręcz euforyczny. Uwielbiał sprawiać ból, ból to władza, a władza to posłuszeństwo.
- Mam dla Ciebie zadanie - Ozai w końcu puścił dziewczynę, która odkaszlując natychmiast wstała na równe nogi. Jej wzrok był śmiertelny. Była zła, dym wydobywał się z jej nosa z każdym oddechem. Władca Ognia wpatrywał się z dumą w córkę, która nie spuściła wzroku i nie zaczęła płakać, w przeciwieństwie do żony i syna, tylko stała z dumnie wypiętą piersią. Jej szyja była czerwona, w kilku miejscach aż za bardzo - Doszły mnie słuchy że twój brat i avatar są na wyspie Kyioshi. Popłyniesz tam i obydwu zabijesz, lub zginiesz próbując. Jak wykonasz misję oficjalnie ukoronuję Cię na następcę tronu, jeśli nie, zginiesz w Agni Kai.
- Nie będziesz miał wtedy następcy - Wysyczała. Ozai zaniósł się śmiechem.
- Jestem jeszcze na tyle młody że spokojnie spłodzę następcę i wychowam go jak należy. Od dawna wybieram sobie kandydatkę na następną żonę. Kraj potrzebuje stabilizacji i kogoś kogo mogą ubóstwiać gdy mnie będą się bać. Jing i Jang. Miłość i Strach. Ty i twój brat od dawna nie jesteście na językach pospólstwa. Nie zawiedź mnie a zasiądziesz na tronie i okażę Ci litość i miłość - ostatnie słowa wypowiedział z obrzydzeniem - Wyruszasz za trzy dni. Dam Ci statek i załogę. Przy okazji, jak będziesz się mijać z Iroh przekaż mu ode mnie pozdrowienia i zatop jego statek - Nim skończył Azula trzasnęła drzwiami. Patrzyła tępo w zgliszcza by po chwili w gniewie spalić resztę mebli i wysadzić biblioteczkę. Gdy furia zniknęła, dziewczyna opadła na kolana lejąc łzy, nie mogła pojąć co zrobiła źle. Nie zasługiwała, by ojciec potraktował ją w ten sposób. Była piękna, utalentowana, mądra. Była świetną kandydatką na następcę. Dlaczego potraktował ją w ten sposób? Natychmiast brutalnie wytarła oczy. Przebiegły uśmiech zagościł na twarzy. Ojciec chce Zuko i Avatara? To go dostanie, nie zawiedzie.

↢ ℍ𝕆ℙ𝔼 ↣

- Miło Cię widzieć Aang - Zarechotał ciepło Bumi.
- Skoro od razu poznałeś że to Aang, to po co była ta cała szopka z zadaniami? - Sokka oblizywał palce bo skalnych cukierkach, które chwilę wcześniej oblepiały całe ciało i nie pozwalały się ruszyć. Obok Zuko pomagał katarze pozbyć się resztek kryształu z włosów.
- Bo mi się nudzi, to po pierwsze. Po drugie miałem powód. Świat bardzo się zmienił Aang. Będziesz potrzebował otwartego umysły, siły i kreatywności by pokonać Naród Ognia. Dobrze że znalazłeś sobie wiernych przyjaciół. Nasza stara paczka już dawno jest spróchniała - Avatar i Król zaśmiali się serdecznie. Mnich kiwnął głową na te słowa - Jeszcze jedno - starzec zwrócił się do Zuko - Nie tylko Avatar musi się ukrywać, ty również młody książę - Chłopak spiął się i spojrzał złotymi oczami na szalonego króla.
- Wiesz kim jestem?
- Starzy ludzie dużo wiedzą. Wiem też, że Królestwo Ziemi od dawna Cię szuka by posadzić Cię jako marionetkę na tronie Narodu Ognia. Musisz uważać. Nie odtrącaj jednak swojego ludu. Zagubione dzieci Agni potrzebują dobrego przewodnika. Widzę to w tobie Młody Książę. Hakoda dobrze Cię wychował. Najpierw jednak wszyscy musicie stać się silniejsi. Lećcie prosto do biegun północny, powiadomię starego znajomego że przybędziecie. Będzie czekał. Książę Iroh również Cię szuka. Zależy mu na tobie i nie chce dla ciebie źle. Pamiętaj.
- Jaasne, gdyby był tak wspaniałym wujem nie pozwoliłby Ozaiowi wypalić mi wiecznej pamiątki po nim. Nie będę
- No idźcie już - Bumi zupełnie nie zwracał uwagi co Zuko ma do powiedzenia. On swoje powiedział. Czas przekazać Porządkowi Białego Lotosu, że Avatar powrócił.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 13 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

HOPEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz