Opowiadanie jest tłumaczeniem dzieła alexandry_emerson o tytule Lost and Found.
Oryginał można znaleźć pod tym adresem: http://archiveofourown.org/works/48107593.Nota od autorki:
Ostrzeżenie. Ta historia ma rating M ze względu na tematykę dla dorosłych i krótkie wzmianki o seksie. Jest kilka wzmianek o narodzinach martwego dziecka, ale nie jest to ważny punkt fabuły i nie wydarza się w trakcie trwania tej historii. Żadne inne ostrzeżenia nie mają zastosowania.
Logistyka: Wydarzyło się wszystko, co opisano w książkach, z wyjątkiem epilogu.Od tłumaczki: ta historia to emocjonalny rollercoaster. Czujcie się ostrzeżeni.
Betuje wspaniała @niuniul89; rozdział 1 poprawiony 28.02.24
Wszystkie postaci, z wyjątkiem OC's, należą do J. K. Rowling.
---------------------------------------------------
To jest historia o zapominaniu. Co, jak na ironię, prowadzi do wielu wspomnień. Straciłam dwadzieścia lat swojego życia w jedną noc. Jednak w tej stracie – w tej samotnej przestrzeni pomiędzy tym, jak myślałam, że moje życie się potoczy, a tym jak się potoczyło – znalazłam części siebie, o których myślałam, że zniknęły na zawsze.
A teraz...
Teraz, myślę, że to koniec. Ale nie mogę zapomnieć znowu. Nie zapomnę znowu. Więc, przypuszczam, że powinnam poświęcić trochę czasu, żeby pamiętać.
---------------------------------------------------
Obudziłam się nagle pierwszego dnia. Pamiętam to uczucie paniki – moje serce biło jak szalone, a moja klatka piersiowa była ściśnięta. Moje ciało wiedziało, że coś jest nie tak zanim dotarło to do mojego umysłu.
Podskoczyłam i rozejrzałam się po ciemnym pokoju, spodziewając się, że znajdę jakiegoś intruza. Nie miałam wtedy pojęcia, że intruzem byłam ja. Cóż, to było tylko moje przeszłe ja, wtrącające się w moje obecne życie, ale myślę, że to nadal się liczy.
Podniosłam się z łóżka i upadłam w drodze na dół, ponieważ łóżko było wyższe niż zakładałam. Opierając się na kolanach sięgnęłam po różdżkę, leżącą na stoliku nocnym, jednak moja ręka napotkała powietrze. Prawie krzyknęłam.
Wstałam, trzęsąc się tak bardzo, że ciężko mi było zachować równowagę. Moje oczy dostosowały się lepiej do słabego światła i dostrzegłam półkę z boku łóżka z różdżką na niej. Sięgnęłam po nią, od razu czując się lepiej, kiedy moja dłoń zamknęła się wokół znajomej rękojeści z winorośli. Ulga nie trwała jednak długo.
Rzuciłam Lumos oświetlając pokój, co jak myślałam, sprawi, że poczuję się lepiej, ale to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że coś jest nie tak. Półka, na której znajdowała się moja różdżka była dziwna. Wyglądała jak przekrój kamiennej płyty – fantazyjnej, przypominającej kwarc czy coś, z błyszczącymi elementami w środku.
I wisiała tak po prostu na ścianie. Nie byłam pewna czy za pomocą magii, czy jakiejś sprytnej instalacji. Mimo to myślałam nad tym absurdalną ilość czasu, próbując to rozgryźć. Ale wiedziałam też, że dalsza inspekcja pokoju tylko bardziej mnie zdenerwuje, więc odkładałam to najdłużej jak się dało.
Zbadałam łóżko w następnej kolejności. Z nim też było coś nie tak – było zbyt wysokie, zbyt duże, jednak co gorsza, zbyt puste. Była tam tylko jedna poduszka na środku materaca tak ogromnego, że mogłam położyć się w poprzek niego, a moje stopy nadal nie wystawałyby poza krawędź.
Dlaczego spałam sama? Gdzie był Draco?
Niechętnie zmusiłam się do zbadania pozostałej części pokoju. Wyglądał ładnie. Bardzo ładnie. Lepiej niż sypialnia, którą dzieliłam z Draco. Na prawo ode mnie znajdowała się wielka komoda z błyszczącym, kamiennym blatem, który pasował do tej wiszącej półki. Obok znajdował się wyszukany, marmurowy kominek, którego palenisko obramowane zostało z obu stron srebrnymi wazami. Złocone, stojące lustro stało w rogu obok okna, zasłoniętego bogatymi niebiesko-złotymi zasłonami.
CZYTASZ
[T] Lost and Found | Dramione
FanfictionTo jest historia o zapominaniu. Co, jak na ironię, prowadzi do wielu wspomnień. Straciłam dwadzieścia lat swojego życia w jedną noc. Jednak w tej stracie - w tej samotnej przestrzeni pomiędzy tym, jak myślałam, że moje życie się potoczy, a tym jak s...