26

26 2 2
                                    

*Ten rozdział jest połączony z książką, @HXRTYU "świat snu" *

Dalia spojrzała na, Emyly i czekała aż dokończy, lecz Emyly nagle przestała mówić.

-?

Emyly dalej nic nie mówiła, Dalia postanowiła się rozejrzeć

-może potrzebuje trochę czasu.

Pomyślała Dalia, nagle zauważyła niską dziewczynkę, podeszła do niej, I się przywitała.

-Hej.

-Emmm hej?

Powiedziała dziewczynka drżącym głosem.

-Widzę że jesteś tu sama.

Nagle do Dali podeszła mała kaczka, I na nią kwaknęła.

-Ale słodziak

-kwa kwa

-Lola zostaw ją.

Dalia pochyliła się nad, kaczką I ją pogłaskała .

-Ale piękne imię dla kaczuszki. A tak w ogóle jestem Dalia a ty?

-Ja jestem Matylda .

Powiedziała cicho Dziewczyna.

-też ładne imię.

Powiedziała pod nosem Dalia, obejrzała się I zauważyła że Emyly leży na ziemi, chciała powiedzieć że zaraz wróci ale dziewczyna zniknęła, więc Dalia szybko podbiegła do swojej przyjaciółki.

-Emyly! Wszystko okej?

Emyly nic nie odpowiedziała, Dalia nagle usłyszała szelest w krzakach, wyszedł z nich wysoki mężczyzna, Dalia sobie przypomniała że kiedyś już go widziała, zauważyła że mężczyźnie spływają łzy po policzkach.

-Przepraszam, czy wszystko dobrze?

-tak

Nagle mężczyźnie rozszerzyły sis źrenicę gdy, zobaczył Emyly leżącą na ziemi, kucnął obok Dali I złapał Emyly, za rękę .

-coś ją trapi.

Powiedział mężczyzna I zamknął oczy, niespodziewanie Alan, Teri, Aiden, Irenka , Eleonora I Puki zlecieli z nieba.

-co się stało?!skąd oni jak?!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-co się stało?!skąd oni jak?!

Krzyknęła Dalia.

-O cześć Dalia

Powiedział Alan machając Dali.

-co to za ludzie I twory?

-moi przyjaciele hehe.

Zaśmiała się nerwowo Dalia

Najlepszy Sen Na Świecie.  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz