2

332 4 1
                                    

Następnego Dnia
Pov Julita
Dziś mieliśmy nagrywać chrzest na początku mieliśmy pomalować brwi i włosy na nogach na różowo byłam szczęśliwa, bo pasowały mi do włosów, choć te nogi mogli darować
N- jedziecie nagrać nutę.
J and K- co?- udaliśmy pod kamerę bo wiedzieliśmy wcześniej gdy przyjechaliśmy z Hiszpanii.
Był B.R.O. no, więc chyba nam pomoże, mam nadzieję.,
Nagrałam swoją cześć refrenu, który dziele z kostkiem. Następnej konkurenci nie mogłam wziąć ze względu na moje zdrowie, konpiel w zimnej wodzie i robaki po ostatnim do staliśmy oficjalnie członkami Genzie i dostaliśmy klucze do domu Genzie. Poszłam do pokoju i dostałam wiadomość od Qry
Instagram
Qry
Chcesz się dziś spotkać.
Julita
Jasne a kiedy
Qry
O 13 w parku
Julita
Okej
Była 11:49 więc miałam mało czasu więc ubrałam się

JulitaJasne a kiedyQryO 13 w parkuJulitaOkejByła 11:49 więc miałam mało czasu więc ubrałam się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I podjechał już Qry i pojechaliśmy do parku.
Pov Qry
-Przemek weźmy Julitę do Portugalii.
Pr-Qry się zakochał, Qry się zakoch...
-Może tak może nie-szczerze zakochałem się w niej ładna, mądra, piękna stop Patryk nie.
Pr- Halo Julita tylko ci w głowie .
- A tobie Wiktoria- zaśmiałem się na całe mieszkanie Przemka.
Pr- A weź ty. Dobra pogada z nią dziś bo za dwa tygodnie wylatujemy.
- Tak jest Kapitanie- wybuchliśmy śmiechem.
-Dobra ja piszę do niej. Pisałem gdy Przemek się zapytał
Pr- Wiesz, że ja kocham Wikę,a ty kochasz Julitę.
-Może tak może nie.
Pr- Kochasz czy nie kochasz.
- Tak, pasuje, ale nie czuje tego samego.
Pr- Nasze biedne dziecko.
- Dobra idę pa
Podjechałem pod dom Genzie i z niego wyszła Julita ładnie wyglądała, ale w sumie jak zawsze.
-Hej jedziesz do Portugalii z mną i Przemkiem - walnąłem prosto z mostu
-Jasne. - przytuliłem ją i poczułem coś, ala jak motylki w brzuch
Pov Julita
Poczułem tak się przy nim Bezpiecznie. Nie ważne.
Q- Królewna żyje.
- Tak jedzie omówić jak ma przebiegać wjazd.
Q- Może jutro.
-W sumie racja.
Odwiózł mnie do domu Genzie.
Q- pa.
- pa- przytuliśmy się jak normalni przyjaciele na pożegnanie. Poszłam zjeść Kolację i oczywiście Majka pytała gdzie byłam:
- Byłam na spacerze z Patrykiem.
-M- Mortalciem- debil.
- Nie Qrym.
M- A kochasz go.
- No.
M- No to do krowy (sorry umie gdy mała tak nauczycielka mówiła)
-Tak, pasuje.
M- Tak, dzwonię do Hani i was shipujemy nazwiemy Qulita.
- Dekle,ale i tak mi się nie waż jej mówić.
M- Za późno xdddd.
-Majka.
M- Wiesz, że tak nie lubię.
-A ja nie lubię tego shipu
M- dobra pa dziewczyno Qre' go
- Nie jestem niczyją dziewczyno Kałużna.
M- F I R E K
-Pa
M- pa
Umyłam się zrobiła skin cer i umyłam zęby. Poszłam spać
Notatka
Tyle na dziś. Jak kogoś interesuje jutro nowy dział Dobra noc/ dobrego dnia
Słowa 446

Czy my... {Qry and Julita} [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz