13

23 2 1
                                    

- Wypierdalaj kurwo - Dwa słowa których od razu żałuję, ale jestem zbyt wściekły aby to jakoś cofnąć.

- Kurwo?! to ty się jebałeś z jakąś dziwką z młodszej klasy!

- Gdyby była dziwką, miałaby kasę

- Jeszcze jej bronisz? dobrze super - Jej policzki były zimne od łez i nawet nie potrafiła wykrztusić już żadnego słowa.

- Jesteś samolubną, wkurwiającą atencjuszką! obyś umarła sama obwiniając się za wszystko co się wydarzyło, może jeszcze najlepiej się potnij i szukaj atencji przez wypadek twoich biologicznych rodziców!

Wyszedłem z domu Enid, kątem oka widziałem jak dziewczyna zjechała plecami po ścianie a jej oczy były już spuchnięte od płaczu. Wróciłem wkurwiony do domu i zignorowałem małego Rj który chciał się do mnie przytulić, odepchnąłem go lekko ręką i poszedłem do pokoju tupiąc nogami, zamknąłem drzwi na klucz i zacząłem uderzać w poduszkę. Byłem na siebie zły, gdybym tylko siedział cicho ta rozmowa nie skończyłaby się tak, a może nawet zamiast na nią krzyczeć, wytłumaczyłbym jej co tak naprawdę się stało na wczorajszej imprezie.

~~~~~~~~~~~~

Od dwóch tygodni Enid nie pojawiła się w szkole, nie ukrywam, że niepokoi mnie to, ogółem była bardzo chętna do chodzenia do szkoły i całej tej śmiesznej nauki, wiem, że to przeze mnie i czuje się z tym cholernie źle.
Gdy zadzwonił ostatni dzwonek, wyszedłem z klasy i kucnąłem aby zawiązać buta, wtedy moją uwagę przykuła rozmowa 3 chłopaków, śmiali się z tego, że ktoś z naszej klasy tnie się "dla atencji" i nie chodzi do szkoły ze względu na nadmiar nauki. Podszedłem bliżej i spojrzałem w ekran telefonu jednego z nich, była to konwersacja z Enid, z moją Enid.

- Pokaż to - Odezwałem się wręcz z krzykiem i wyrwałem chłopakowi telefon. To co tam przeczytałem sprawiło, że miałem ochotę rozjebać mu szczękę. - Co to jest?

- Twoja dziewczyna przyszła do mnie aby się wyżalić o tobie i wtedy podkreślam, sama chciała, i dopowiedz sobie resztę sam - Chłopak zaczął się śmiać a ja przyjebałem mu w nos, już nie było mu do śmiechu. Rzucił się na mnie i dopowiedział - Pozdrów ją i powiedz, że ma fajne cycki - Po czym podbił mi oko.

Jedyne co pamiętam z tego, co działo się dalej, to to że dyrektorka nas rozdzieliła i tata przyjechał po mnie do szkoły, jedyne czego teraz chciałem to porozmawiać z Enid, wytłumaczyć jej wszystko i tak bardzo pragnę ją przeprosić, przysięgać, że nie miałem na myśli tego co powiedziałem

Tylko we dwoje - Enid x CarlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz