Rozdział 3 Wyznanie miłosne

10 1 0
                                    

Dream

Kiedy Emilka się przeniosła do Arona z Tobiaszem postanowiliśmy ją śledzić..

Znaleźliśmy się na łące

Wypatrzyłem Rena więc podążaliśmy za nim

Kiedy dotarliśmy do klifu skryliśmy się za krzewami aby nikt nas nie zobaczył

T - Słyszysz cokolwiek o czym oni rozmawiają ?

Niestety nic nie słyszałem

D - Nie.. nic nie słyszę.. ale powinniśmy zostać w ukryciu aby Aron nas nie zobaczył i zobaczymy co on kombinuje

T - Racja.. musimy zostać tutaj

Siedzieliśmy z dobre 10 minut i przyglądaliśmy się im gdy Emi nagle wstała i zaczęła chyba panikować

Tobiasz chciał już wstać i podbiec do niej jednak go zatrzymałem

D - Poczekaj..

T - Na co mam czekać ?! Coś jest nie tak !

D - Nie możemy się zdradzić że tu jesteśmy.. poczekajmy aż skontaktuje się ona z nami

Wróciłem wzrokiem do tej dwójki..

Aron też wstał i chyba próbował uspokoić Emilke

Była ona roztrzęsiona więc podszedł on do niej i ją przytulił

Byłem w szoku że pozwoliła ona mu na to i że odwzajemniła to..

T - Nie spodziewałem się tego po Aronie.. a tym bardziej po Emilce że mu w ogóle pozwoli podejść do siebie..

W tym momencie Ren skontaktował się z nami

#Rozmowa w myślach#

E/R - Chłopaki..

D - Emi coś się stało ??

T - Gdzie jesteś ?? Co się dzieje ??

D - Czy on coś ci zrobił ??

E/R - Po prostu przenieście się do mnie.. musicie o czym wiedzieć..

#Koniec rozmowy#

Tobiasz nie czekając nawet za mną przeniósł się do niej więc zrobiłem to samo

Nadal miałem na twarzy szok który pogłębił się gdy tylko zobaczyłem że nadal Aron przytula mocno Rena..

T - Co tutaj się dzieje..?

Aron spojrzał na nas

A - Witam was Tobiasz i Clay.

Emilka odsunęła się od niego i spojrzała na nas z łzami w oczach

E/R - Nie jest dobrze.. to nie Aron chciał zniszczyć ludzkość.. był on kontrolowany przez moich przyszywanych rodziców.. udało mu się uwolnić się spod ich władzy dlatego dał mi znak dając mi niby złą energię aby mógł ze mną porozmawiać..

Przerażenie i szok pojawiły się we mnie..

D - Jak to twoi rodzice.. jakim cudem im się to udało..

E/R - Przez to że "opiekowali" się oni mną do ich śmierci trafili oni prosto do nieba gdzie mieli dostęp do wszystkiego.. w tym zakazanej biblioteki.. najprawdopodobniej z tamtąd się zaczęli uczuć wszystkiego.. zajęło im to 4 lata ale w końcu gdy byli już przygotowani na zniszczenie mnie i ludzkości od razu postanowili kontrolować najbliższą mi osobę te 2 lata temu.. czyli Arona.. łączyła nas mocna więź.. praktycznie byliśmy parą bo to on był.. na prawdę nadal jest moim aniołem stróżem..

Czy ty na pewno mnie chcesz ??              Tom 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz