Społeczeństwo palące
Społeczeństwo palące.
Dzień cały wyszukuje przerw
Żeby wyjść na fajkę lub dwie.
Ulice też są zadymione,
I czasem zza szarości
Nie widać twarz nagości,
Może o to chodzi właśnie,
Bo lubimy nosić kamuflaże.
Byleby się sam Bóg nie dopatrzył,
Co w nas spod tych chmur patrzy.
Polacy są najbardziej ze wszystkich uparci,
Więc chowają się, przekonani o swej racji.
Ale mają w tym swoją troskę i kochanie,
Gdy obok nich miły policzek ukochanej.
~ a.s.
CZYTASZ
𝓓𝓮 𝓿𝓲𝓽𝓪 𝓮𝓽 𝓶𝓸𝓻𝓽𝓮 | O życiu i śmierci
PoetryZbiór moich autorskich wierszy i poematów o tematyce podanej w tytule. Zapraszam Was serdecznie ;)