Memorias

5 1 0
                                    

Wspomnienia

Jak, powiedz, znaleźć słowa,
Kiedy ich braknie z wolna?
Jak ma się to zaakceptować,
Że już nie chce się próbować?
Cofnąć chciałoby się czas.
Ah, to dopiero byłoby w smak!
Cud. Zmienić rzeczy bieg;
Ułożyć na nowo kafelki w łazience,
W kuchni się całować ten jeszcze jeden raz.
Wrócić do tamtej nocy tylko na chwil lub godzin kilka par.
I nie bać się, tylko nieustannie iść,
Nie ucieknie już w naszej dłoni garść chwil.
Kiedy zabierają je wskazówki i zega?
Są...puff... i już ich nie ma.
I kiedy myślę, że nie dla mnie nadzieja,
Wspominam te dobre ranki i popołudnia.
Wtedy świat był wolniejszy, o czwartej nad ranem
Spokojniejszy, pełniejszy o minut parę.

𝓓𝓮 𝓿𝓲𝓽𝓪 𝓮𝓽 𝓶𝓸𝓻𝓽𝓮  | O życiu i śmierciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz