3.7

232 20 6
                                    

Środa, 19 czerwca 2024
Godzina: 12.36
POV: Zuzia

Dzisiaj ma być sesja zdjęciowa na album Michała. Wczoraj kupiliśmy kilka ubrań właśnie na tą sesję. Sesje mamy dokładnie o 17 więc mamy jeszcze dużo czasu.

Wstałam z łóżka, zauważając że Michała nie ma na nim. Pomyślałam, że jest w kuchni i je śniadanie albo ogląda telewizję. Postanowiłam więc udać się do kuchni, aby zjeść sobie śniadanie.

- O wstałaś! - uśmiechnął się Michał.

- Taa. - zaśmiałam się - Jest śniadanie?

- Tak, zrobiłem pancake'i. - odpowiedział - Widzę, że ciężko spałaś po wczorajszym.

- Haha, bardzo śmieszne, to ty do tego dopuściłeś. - westchnęłam.

- Pamiętasz, że dzisiaj jest sesja? - spytał się.

- Tak, jak zjem śniadanie to idę się przebierać. - odpowiedziałam.

- No spoko. - powiedział - A ty w ogóle masz jakieś białe czy kolorowe buty?

- No mam, a co? Będą nam robić zdjęcia stóp czy co. - odpowiedziałam.

- Tak się pytam. - powiedział.

- A ty będziesz w tym metalu przez cały dzień? - spytałam się - Nie będzie Ci za gorąco?

- Nie? - zaśmiał się.

- Dobra daj te śniadanie. - powiedziałam.

Po czym Michał podał mi talerz z pancake'ami. Bardzo je lubiłam więc szybko zjadłam.

Po zjedzeniu posiłku poszłam spowrotem do pokoju, aby przygotować sobie ubrania. Przygotowałam fioletową opaskę, printed body, krótki biały top, jeans'owe spodenki, różowy pasek, naszyjnik z perłami i naszyjnik z krzyżem. Po czym szybko poszłam do łazienki aby się umyć.

Jak się umyłam, wysuszyłam włosy i zrobiłam dwa małe warkoczyki obok grzywki. Pomalowałam się tak jak zawsze, czyli lip gloss, eyeliner, cienie do powiek tym razem różowo fioletowe. Później ubrałam się we wcześniej przygotowane ubrania.

Wyszłam z łazienki i usiadłam obok Michała na kanapie.

- Boże, jak ty wyglądasz... - zdziwił się.

- Coś nie tak? Źle wyglądam? - zmartwiłam się.

- Nie, bardzo ładnie wyglądasz. Powinnaś się tak częściej ubierać. - odpowiedział.

- No właśnie też tak zrobię. - uśmiechnęłam się.

- Jest 14 mamy 3 godziny, co oglądamy? - spytał się nagle.

- Nie wiem, może Pitbulla? - zaproponowałam.

- No okej. - odpowiedział.

Po czym Michał włączył Pitbulla.

***

Po skończeniu filmu, zaczęliśmy się zbierać na sesję. Założyłam kolorowe adidasy i razem z Michałem wyszliśmy z mieszkania. Tym razem pojechaliśmy moim SRT.

- Ej Zuzia? - spytał się nagle Michał.

- Co tam?

- Zastanawiałaś się nad posiadaniem dzieci? - spytał się.

- Jesteśmy za młodzi na to. - odpowiedziałam - Mam dopiero prawie 21 lata, a ty 22.

- No tak, ale nie zastanawiałaś się? - spytał się jeszcze raz.

Like I said it's to late || Young Multi (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz