Iga:
( Dalsza część poprzedniego rozdziału )
Moi rodzice rozmawiali z rodzicielką Bugajczyka a ja i on cisza chyba tylko jedynie co sobie powiedzieliśmy to zwykłe ,, hej " nie wiem dlaczego ale nie za dobrze się z tym czuję , że między mną a Igorem jest tak niezręczna cisza . Muszę to przerwać .
- Igor a może pójdziemy do mnie do pokoju - zaproponowałam mu na co chłopak spojrzał na mnie .
- Tak - odpowiedział .
Wraz z chłopakiem udaliśmy się do mojego pokoju na górze . Kiedy oboje byliśmy w pomieszczeniu zamknęłam drzwi i wraz z chłopakiem położyliśmy się na łóżku .
- Nic twój pokój się nie zmienił odkąd się wyprowadziłaś .
- Tak , ale chcę to zmienić .
- Cieszę się ,że wróciłaś już - powiedział niepewnie
- Miło mi to słyszeć . Igor a ty co robiłeś przez ten czas jak mnie nie było ?
- Robiłem muzykę . Wiesz ,że od małolata kochałem muzykę i robiłem ją .
- Wiem pamiętam jak kiedyś zabrałeś mnie do studia .
- Podobało Ci się ?
- Tak , pamiętam jak nagrywaliście jakby vlogi z studia .
- Oj tak potem ludzie wycinali kawałek z moim udziałem i tytuł ,,Reto pijany lub niepełny rozumu " - chłopak zaczął się śmiać .
- Piękne czasy - po moich słowach usłyszałam z Igorem pukanie do drzwi . Okazało się ,że to moja mama .
- Przepraszam ,że wam przeszkadzam ale robię herbatę i przychodzę z pytaniem czy chcenie - cała moja mama .
- Nie -odpowiedziałam .
- A ty Igor ?
- Nie , dziękuję .- na co moja rodzicielka chyba trochę była zła ,że nie chcemy herbaty i udała się na dół .
- Może pójdziemy się przejść ? - zaproponowałam
- Nawet chętnie .
(Magia czasu kilka minut później )
- A pamiętasz jak zagrałeś swój pierwszy koncert w szkole ?
- Jakbym nie mógł nie pamiętać swojego koncertu w liceum . Połowa ludzi miało beke .
- MI się podobało .
- Serio ?
- Serio .