IGA :
( Kilka miesięcy później )
Dziś Igor zaprosił mnie na spotkanie do restauracji jak opowiedziałam to swojej bff to ona zaczęła piszczeć i krzyczeć na cały dom ,że Bugajczyk zaprosił mnie na ,, randkę " . Sama się ciesze z tego spotkania ale cały czas myślę czy słowa Mai nie były prawdą i czy on nie zaprosił mnie ma randkę " .
Postanowiłam ,że ubiorę się tak :
Nie chciałam robić jakiejś fryzury więc włosy postanowiłam mieć rozpuszczone a makijaż zrobiłam sobie lekki .
Na zegarze wybiła godzina 15 :20 o tej właśnie miał być Igor i był punktualnie . Kiedy otworzyłam drzwi Bugajczyk trzymał w rękach bukiet róż w dodatku ciemno różowych a to są moje ukochane kwiaty .
- Proszę to dla ciebie - dał mi kwiaty . Chłopak był ubrany w białą koszule , spodnie czarne .
- Dziękuję , poczekasz sekundę to włożę je do wazonu ?
- Tak jasne - szybko włożyłam kwiaty do wazonu i wraz z chłopakiem wyszliśmy z mojego domu i udaliśmy się do jego samochodu . Bugajczyk otworzył mi drzwi z czego się ucieszyłam , sam po kilku sekundach siedział na miejscu kierowcy . Kiedy ruszyliśmy z pod mojego domu Igor włączył muzykę w radiu akurat leciała Sanach ,,Jestem twoją bajką " osobiście często słucham i uwielbiam jej twórczość .
- Ładnie się dziś ubrałeś - powiedziałam do chłopaka .
- Dzięki , ty też .
- A dokąd jedziemy ?
- Niespodzianka
- Proszę Igi powiedz gdzie jedziemy !
- Nie .
Po około 15 min drogi dojechaliśmy chyba do miejsca docelowego . Była to restauracja trochę za miastem . Cały budynek był ładny oraz dość duży chyba miał kilka pięter .